Na liście firm o najlepszej kondycji zajmujemy szóstą lokatę...

Logo gazety „Głos Bolesławca”
fot. Głos Bolesławca Wpis archiwalny – Głos Bolesławca.
istotne.pl 3977 bolesławiec

Reklama

Rozmowa z yrektorem BFFiA "Polfa" inż. Stanisławem Kozłowskim
W folderze bolesławieckim wydanym w latach sześćdziesiątych (cena 2 zł) przeczytałem następujące zdania: W Bolesławcu pracuje od wielu lat jedyna w kraju, w wysokim stopniu zmechanizowana i zautomatyzowana fabryka fio lek i ampułek, szklanych opakowań do lekarstw. Rocznie wytwarza się ich tutaj aż 350 milionów sztuk. Dodajmy, że zakład stoi w przededniu wiel kiej rozbudowy..." itd. Podobno już w tamtych latach był Pan obecny w "POLFIE". Jak dziś, z perspektywy czasu może Pan ocenić rozwój zakładu?
- Tak. pracuję w "Polfie" już od roku 1961. W tych latach nasza fabryka zmieniła się w duży zakład specjalizujący się w opakowaniach dla przemysłu farmaceutycznego. Ta ilość 350 milionów została kilkakrotnie przekroczona, a dodatkowo produkuje się sprzęt medyczny - strzykawki i igły jednorazowe. Tak się złożyło, że ta produkcja, myślę o strzykawkach i igłach, najbardziej nowoczesna, została zlokalizowana w tym starym poniemieckim budynku, w którym w latach sześćdziesiątych mieściła się cała produkcja. Myślę, że nie zmarnowaliśmy szans jakie stwarzał nam rozwijający się polski przemysł farmaceutyczny, a nasze decyzje inwestycyjne były trafio ne o czym świadczy fakt, że mimo recesji utrzymujemy się na tym rynku z niezłymi wynikami.
- Panie dyrektorze. Niektóre z bolesławieckich zakładów przestały już produkować, inne zmieniają swój profil. Jak w tych trudnych cza sach radzi sobie "Polfa"? (Czy zakład obejmie proces prywatyzacji?).
- Nas również nie omijają kłopoty i spadek produkcji, jednak w mniejszym stopniu niż inne zakłady. Jest to wynikiem tego, że pracujemy w branży gdzie popyt na wyroby nie spadł tak drastycznie jak w innych. Po drugie, w okres recesji weszliśmy nie tylko bez zadłużeń, ale z pewnymi rezerwami finansowymi, które pozwoliły nam na zachowanie płynności finansowej. Dodać trzeba, że potrafimy być konkurencyjni cenowo i jakościowo.
Firma nasza jest w grupie 41 firm o najlepszej kondycji gospodarczej, dla których organem założycielskim jest Minister Przemysłu i Handlu. Na liście tej zajmujemy 6-te miejsce. Natomiast jeśli chodzi o przekształcenie przedsiębiorstwa to w tej chwili jest dyskutowany z rządem projekt połączenia wszystkich zakładów "POLFA" w organizację o charakterze koncernowym.
- Znana jest duża życzliwość samorządu i dyrekcji zakładu obcc bolących spraw i potrzeb miasta. "POLFA" pomogła służbie zdrowia, kulturze, czy stowarzyszeniom społecznym. Czy udzielana potrzebującym pomoc nie uszczupla wynagrodzeń pracowników zakładu? Czy ludzie nie stawiają takich zarzutów dyrekcji?
- Wartość przekazanych środków finansowych i sprzętu medycznego na rzecz służby zdrowia, szkół i innych instytucji i organizacji bolesławiec kich wyniosła w roku 1991 220 mln zł, a w tym roku już 282 mln zł. Rada Pracownicza podchodzi ze zrozumieniem do potrzeb miasta i w większości załatwia je pozytywnie.
Załoga w większości akceptuje taką pomoc choć nie brak też i uwag krytycznych. Krytykujący sądzą, że jest to kosztem ich płac, co nie jest zgodne z prawdą, ponieważ płace blokowane są nie brakiem środków lecz barierą popiwkową.
- Kilka słów o sprawach socjalnych i kulturalnych zakładu.
- Prowadzimy w dalszym ciągu ośrodki wypoczynkowe w Stegnie i w Bożkowicach. organizujemy kolonie, zimowiska chociaż nie w takim rozmiarze jak poprzednio. Wynika to z mniejszej zasobności finansowej naszej załogi. Już drugi rok działa stołówka zakładowa z której korzysta ponad 300 osób. W trakcie organizowania jest klub Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Mechaników Polskich zrzeszający naszą kadrę techniczną oczywiście działa w dalszym ciągu orkiestra zakładowa znana nie tylko w mieście.
- Czego życzy Pan zakładowi i pracownikom w dniach jubileuszu?
- Naszej załodze życzę przede wszystkim aby nie czuła zagrożenia związanego z utratą pracy, aby przetrwała i dalej rozwijała się nasza fabryka i aby poprawiły się płace. Życzę też zdrowia i chciałbym by wszyscy pracownicy odczuwali satysfakcję z pracy w naszym zakładzie.
- Czego życzyć Panu?
- Większych zamówień na nasze wyroby.
- Dziękuję za rozmowę..
Rozmawiał: Franciszek Uściński

Reklama