Chodź ze mną
Ty będziesz szumem drzew
Ja – oddechem wiatru
Rano zabłyśniesz srebrem rosy
A ja zajaśnieję pierwszym promieniem słońca.
Wieczorem ulecimy
Wraz z trzepotem ptasich skrzydeł
I uśniemy
W pachnących ramionach kwiatów.
Mówisz do mnie
A ja – tak lubię melodię Twych słów
Wyciągasz dłoń
A ja już znam jej ciepło ze snów
Odwracasz się – wiem to strach
Boisz się mej ciemności,
Smugi światła na drzewach
Potem się uśmiechasz
A ja muszę iść
I darujesz mi ten uśmiech
Jak ja Tobie zeschły liść.
Wiersz
Reklama
Reklama
Reklama