Zwyczajna sala

Logo gazety „Głos Bolesławca”
fot. Głos Bolesławca Wpis archiwalny – Głos Bolesławca.
istotne.pl 3977 bolesławiec

Reklama

... w zwyczajnej szkole, w zwyczajnej wsi – można skonkludować uroczystość, która w miniony piątek miała miejsce w Ocicach, w gminie Bolesławiec. Cóż można znaleźć niezwykłego w sympatycznym, ale nie nadzwyczajnym fakcie zakończenia kolejnej budowy?
A jednak, ani sala nie jest zwyczajna, ani szkoła. Zresztą wieś też budzi zainteresowanie, bo tu udaje się rozwiązać więcej problemów, niż gdzie indziej. A gmina Bolesławiec – co podkreślił obecny na uroczystości kurator oświaty – od kilku lat dba o rozwój bazy oświatowej z dużą energią. Dopiero kilka miesięcy temu oddano do użytku, po kompleksowej przebudowie, szkołę w Trzebieniu, a na uroczystości w Ocicach powiedziano o zaawansowanej fazie budowy sali gimnastycznej przy szkole w Kraśniku Dolnym.
Myliłby się ktoś, kto chciałby sądzić, że sala w Ocicach jest oszczędnościowym rozwiązaniem na trudne czasy. Rzeczywiście, budowano ją oszczędnie, ale jest pełnowymiarowa (288 m kwadr.), ma nie tylko podstawowe zaplecza, ale i siłownię, a poza tym kuchnię, żeby mogła być wykorzystywana na wiejskie spotkania. Z tego też powodu posiada dwa niezależne wejścia i magazyn wykładziny, którą można elegancko przysłonić cały parkiet.
- Teoretyczna wizja polskiej szkoły – powiedział kierownik placówki Cezariusz Rudyk – znana z dyskusji publicznych, u nas jest realizowana w praktyce. Sala, a wcześniej nowe skrzydło (szkoła bowiem kilka lat temu podwoiła liczbę swoich pomieszczeń) powstała przy zgodnym współdziałaniu rad – Rodziców, Sołeckiej i parafialnej. My nie mówimy, że jesteśmy szkołą "poszukującą" – my nią jesteśmy, na dowód czego można przytoczyć fakt, iż w ub. roku otrzymaliśmy w rywalizacji z 3 tys. innych, nagrodę za nowa formułę ferii zimowych dzieci wiejskich.
Tutejsi nauczyciele zdobywają się na przeróżne eksperymenty, jak choćby udział w pracach Stowarzyszenia Nauczycieli Twórczych, sobotni kurs języka niemieckiego w szkole, doprowadzenie do zwycięskiego finału wojewódzkiego w konkursie historycznym, organizacja Ocickiego Święta Poezji, niezwykły "nocny" Mikołaj dla najmłodszych i in.
- Budowaliśmy i będziemy budować szkolne obiekty – powiedział wójt gminy Kazimierz Gawron – dbając o rozwój szkół i edukację oraz sprawność dzieci, bo dziecko wiejskie winno do szkoły średniej iść nie tylko z podniesionym czołem, ale i z prostym kręgosłupem.
Prawie 20 proc. rocznego budżetu gminy przeznaczaliśmy na oświatę, choć do tej pory nie była formalnie "nasza".
Zarówno obecny w Ocicach poseł Jerzy Szmajdziński, jak i wojewoda Janusz Pezda podkreślali, że ich wizyta w gospodarnej gminie nie jest sprawą przypadku, a wysokiej oceny społecznej rzutkości środowiska. Rozluźniony poseł stwierdził półżartem, że mógł dzięki temu odpocząć od dyskusji na temat – kto powinien iść na urlop, a kto zostać w pracy, mimo że nie chce. Już całkiem serio dodał, że zmiany w budżecie państwa sprawią, iż w br. powstanie w Polsce ok. 300 podobnych sal, ale Bolesławiec już ją ma i to własnym wysiłkiem, co jest szczególnie cenne.

Reklama