BTS Elektros: wygrana z Żarowem na koniec pierwszej rundy

UKS Volley Żarów vs BTS Elektros Bolesławiec 2:3
fot. istotne.pl Podopieczni Marcina Sobczyszyna wygrali po tie-breaku wyjazdowe spotkanie z Volleyem Żarów.
istotne.pl 183 bts bolesławiec

Reklama

W sobotę 26 listopada „Elektryczni” zmierzyli się z ekipą UKS Volley Żarów. W pierwszej partii skuteczniejsza okazała się ekipa gości. (Tego seta wygraliśmy do 23). Kolejna odsłona również dla nas (do 18). W trzeciej, niestety, w szeregi siatkarzy z Miasta Ceramiki wkradło się rozluźnienie. Gospodarze nabrali wiatru w żagle i zwyciężyli w tej partii do 22, a w czwartym secie zdemolowali bolesławian do 9. Na szczęście nie sprawdziło się stare siatkarskie porzekadło, że jeśli się nie wygrywa 3:0, to przegrywa się 2:3. W tie-breaku seniorzy BTS Elektros znowu zagrali znakomicie, wygrywając tę odsłonę do 12, a cały mecz 3:2.

– Pierwszego seta wygrywamy dosyć szczęśliwie, drugi idzie gładko. I znów zaczynamy wierzyć, że łatwo, miło i przyjemnie wygramy 3:0 – komentuje selekcjoner „Elektrycznych” Marcin Sobczyszyn. – Jak jest za łatwo, to już myślimy, że mecz sam się wygra. Naprawdę cieszymy się z tych dwóch punktów, to bonus przed rundą rewanżową. Ale nie możemy popełniać takich błędów. Wyszliśmy na trzeci set zdekoncentrowani, zaczęliśmy popełniać błędy w przyjęciu, w zagrywce. I w nasze poczynania wkradła się nerwówka.

Warto dodać, że w spotkaniu z Volleyem ponownie zabrakło kilku – tym razem trzech – zawodników z pierwszego składu BTS Elektros. Środkowy Mateusz Świerzewski leczy kontuzję stawu skokowego. Kontuzjowani są też przyjmujący Paweł Kozłowski i atakujący Wojciech Nitecki.

Wygraną z Żarowem „Elektryczni” zakończyli pierwszą fazę rundy zasadniczej. – Biorąc pod uwagę nasz skład i budżet, można ją uznać za udaną – mówi trener bolesławieckiej ekipy. – Przed sezonem założyliśmy sobie, że plan minimum to ósme miejsce, które daje prawo gry w play-offach i nie wiąże się z walką o utrzymanie w lidze. Mamy 9 punktów, wygrana z Żarowem cieszy. Liczyliśmy co prawda na trzy punkty, ale nie możemy wybrzydzać – dodaje Jacek Łuczkowski, prezes Bolesławieckiego Towarzystwa Siatkarskiego. – Trzeba zapomnieć o tym meczu i przygotować się do spotkania z kolejnym przeciwnikiem.

Po sobotnim zwycięstwie „Elektryczni” zajmują 8 miejsce w tabeli. W przyszłą sobotę rozpocznie się runda rewanżowa. W pierwszej kolejce bolesławieccy siatkarze podejmą Bielawiankę Bielawa. – To trudny przeciwnik. Kibice, bądźcie z nami! – apeluje szef BTS-u. Potem naszych siatkarzy czeka wyjazdowe starcie z Chrobrym Głogów. Ostatni mecz w tym roku „Elektryczni” rozegrają u siebie. 17 grudnia zmierzą się z teamem akademików z Zielonej Góry.

UKS Volley Żarów: Szymon Lange (kapitan), Marcin Wójciak, Adam Pęczyński, Jan Mieszko Rzadkowski, Tomasz Wierzbicki, Jakub Waszak, Dorian Kowalczyk, Paweł Lewandowski, Karol Greś, Bartosz Ostrowski, Jakub Popielarski, Piotr Orzechowski (libero), Tomasz Botwina (libero)

BTS Elektros Bolesławiec: Tomasz Włoszczyński (kapitan), Artur Sławnikowski, Piotr Filistyński, Damian Śliwiński, Dariusz Tkaczuk, Filip Michalewski, Jakub Koncewicz, Łukasz Mesjasz, Robert Walkowiak, Wojciech Marcinkiewicz, Rafał Wójtowicz, Kamil Razik (libero), Przemysław Mszal (libero).

Reklama