Z dziejów miasta. Pierwszy polski klasztor Sióstr Adoratorek w Bolesławcu

Logo gazety „Głos Bolesławca”
fot. Głos Bolesławca Wpis archiwalny – Głos Bolesławca.
istotne.pl 3977 bolesławiec

Reklama

Pierwszą placówkę na ziemiach polskich założyło Zgromadzenie Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa w Bolesławcu dnia 2 sierpnia 1945 roku. Adoratorki zamieszkały w domu parafialnym p. w. św. Stefana, w czym niemałe zasługi miał ówczesny proboszcz ks. Andrzej Gromadzki. Osiem sióstr przybyło wtedy z Jugosławii razem z transportem repatriantów. Wydarzenie to wiązało się z powracaniem do kraju obywateli polskich, na których czekały domy i pola na ziemiach odzyskanych.
Na wiosnę 1947 roku siostry przeniosły się do budynku przy ulicy Zgorzeleckiej nr 23, w którym niegdyś mieścił się klasztor męski św. Quirina, później szpital, następnie dom starców, a wreszcie podczas drugiej wojny światowej szpital wojskowy żołnierzy radzieckich. Zgromadzeniu przydzielono także trochę gruntu w wiosce Łaziska oddalonej około 4 km od klasztoru. Pierwszą przełożoną domu została s. Annuncjata (zm. dnia 22 maja 1947 roku). Następnie zgłosiły się też trzy postulantki, a dnia 23 września 1947 roku przybyły z Jugosławii kolejne cztery polskie adoratorki. Całej wspólnocie po śmierci s. Annuncjaty przewodziła s. Lidwina Sikora.
Zakonnice prowadziły bardzo ubogie życie; reglamentowanej żywności było niewiele, w zimie w piecach palono tylko raz w tygodniu. Praca w polu w Łaziskach była bardzo ciężka. Siostry musiały wstawać niekiedy o godz. 3 rano, a po dniu pełnym utrudzenia, pieszo wracały z Łazisk do Bolesławca.
Pod koniec 1947 roku dwie siostry rozpoczęły pracę w przedszkolu. Erygowano też drugą placówkę w Łaziskach (istniała ona w latach 1947-1966), zaś w 1948 roku podjęto nauczanie religii w szkole podstawowej w Bolesławcu.
Niestety, kolejne lata 1949-56, to szczególnie trudny okres dla Ojczyzny, Kościoła i Sióstr Adoratorek w Bolesławcu. Zgromadzeniu groziła kasata i konfiskata dóbr. Sytuację utrudniał jeszcze brak zgody Kongregacji d/s Zakonnych w Rzymie, która nie pozwalała na otwarcie nowicjatu polskim adoratorkom. Na szczęście ks. kardynał Stefan Wyszyński, korzystając ze specjalnych uprawnień, dnia 21 stycznia 1951 roku zezwolił na otwarcie nowicjatu.
Dopiero od 1957 roku bolesławieckie adoratorki mogły rozwinąć szerszą działalność. Powstały wtedy ich domy w Lwówku (1957-79) oraz we Wrocławiu przy ul. Staszica i na ul. Próchnika (1957-59), a rok później w Zawidowie, na granicy z Czechami. We wspomnianych miejscowościach siostry katechizowały dzieci, opiekowały się kościołem, prowadziły chór, scholę i udzielały lekcji muzyki.
W 1960 roku klasztor w Bolesławcu i podległe mu placówki na Dolnym Śląsku usamodzielniły się bardziej, uzyskując miano "Delegacji" w hierarchii Zgromadzenia. Powstawały też kolejne domy zakonne. Dnia 13 grudnia 1965 roku "Delegacja Bolesławiec" otrzymała miano Prowincji Polskiej Zgromadzenia Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa. Na przełożoną prowincjonalną wyznaczono s. Miriam Jaskot.
Kolejnym ważnym wydarzeniem w dziejach bolesławieckiego klasztoru były pierwsze odwiedziny przełożonej generalnej adoratorek w Rzymie, matki Marciany Heimerman, które przypadły na rok 1968. Pozwoliło to po ponad dwudziestu latach odizolowania nawiązać kontakt polskiej grupie sióstr z resztą zgromadzenia.
W późniejszym okresie klasztor bolesławiecki stracił nieco na znaczeniu wraz z przeniesieniem od dnia 31 sierpnia 1974 roku siedziby prowincji z Bolesławca do Wrocławia. Samo Zgromadzenie rozwijało się jednak, wychodząc poza obszar Dolnego Śląska.
Aktualnie w Bolesławcu istnieją dwa domy zakonne adoratorek, przy ul. Zgorzeleckiej i przy kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Wobec przypadającej w 1996 roku 50-tej rocznicy Zgromadzenia Sióstr Adoratorek w Polsce, a przede wszystkim ich ciągłej obecności w Bolesławcu, trzeba powiedzieć, że Zgromadzenie przyjęło się i wydaje owoce, przyczyniając się do wzrostu kultury duchowej.

Reklama