Poziom zdziczenia w lokalnym środowisku sięga dna. Nieznani wandale bezkarnie – jak dotąd -buszują po terenach ogródków działkowych, rozkwitających pełnią wiosennych kwiatów. Jest tu rzeczywiście pięknie i kolorowo, w czym zasługa i przede wszystkim ciężka praca licznych działkowiczów, głównie ludzi starszych i emerytów.Trzeba dużo złej woli i bezmyślności, żeby z premedytacją i złośliwością niszczyć ich dorobek. Komu służą wyrwane z cebulkami i porzucone na grządkach tulipany, albo oskubane ich nierozwinięte jeszcze pęki kwiatowe, zdeptane zagony, połamane krzewy? Tak było w sektorze ogródków pracowniczych "Serbinowo" i innych.
Wandale na działkach
Reklama
Reklama
Reklama