Bezprawie prawem

Logo gazety „Głos Bolesławca”
fot. Głos Bolesławca Wpis archiwalny – Głos Bolesławca.
istotne.pl 3977 bolesławiec

Reklama

Do redakcji "Głosu Bolesławca" przyszedł p. Franciszek Dąbrowski, który przedstawił nam sprawę odzyskania oszczędności ulokowanych w Banku Spółdzielczych w Bolesławcu. Jak wiemy, BS zbankrutował, a ludzie pragną odzyskać swoje oszczędności.
Tak właśnie jest z p. F. Dąbrowskim. W teczce, którą nam pokazał, znajduje się cała dokumentacja (korespondencja) jaką prowadził przez okres dwu lat, chcąc by "wypłacono mi moje pieniądze, które ulokowałem WBS B-c z myślą o systematycznym ich wybieraniu na opłaty i leki". Wspomniał, że w lutym 1996 r. czeka go operacja kręgosłupa i pieniądze są mu potrzebne, sprawa odzysku oszczędności trafiła do sądu, odbyły się dwie sprawy sądowe: 1/ Sygn. NC 119/94 z 21.11.1994 r i 2/ Sygn Ic 290/94 z 30.11.1994 r, obydwie sprawy zasądziły nawet zwrot oszczędności i nakaz dla komornika, by syndyk masy upadłościowej wypłacił zasądzoną kwotę... do dnia dzisiejszego pieniędzy nie odzyskał.
Z przekazanych notatek wynika, że p. F. Dąbrowski pisał do:
Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu – 9 razy
Sąd Wojewódzki i Prokuratura Wojewódzka Jelenia Góra – 8 razy
Bank Spółdzielczy Bolesławiec, korespon­dencja – 10 razy
w tym:
22.03.1994 r. w sprawi dokonania odpisu 116.893.900 – i od kwoty 8.262.800 – naliczenie
odsetek;
30.09 1994 r p. dyrektor BS M. Sobczak proponuje "usługi Stomadentu w zamian za należność;
Pismo Komornika Sądu Rejonowego w Bolesławcu dotyczące rozliczenia z wyroku Sądu (Sygn. nr 61/94) kwoty głównej 16.893.900 + koszty procesowe + odsetki;
Minister sprawiedliwości J. Jaskiernia – 4 pisma,
Pismo do Marszałka Sejmu (28.10.1995 r.);
Rzecznik Praw Obywatelskich T. Zieliński. Ogółem p. Dąbrowski napisał 44 pisma w ciągu 2 lat dochodzenia swych należności, a jaki tego efekt? Gdzie jeszcze ma napisać, by odzyskać swoje pieniądze? – może ktoś wie i napisze do redakcji, co jeszcze można zrobić w tej sprawie, do kogo napisać, żeby skutek był pozytywny? Panu Dąbrowskiemu życzymy, by wreszcie odzyskał swoje pieniądze.

Reklama