Problem abstynencji i trzeźwości w życiu członków parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Bolesławcu w latach 1970-1983

Logo gazety „Głos Bolesławca”
fot. Głos Bolesławca Wpis archiwalny – Głos Bolesławca.
istotne.pl 3977 bolesławiec

Reklama

Niezwykle ważnym czynnikiem, stanowiącym o pozytywnym realizowaniu zasad ewangelicznych w życiu codziennym jest trzeźwość. Zachowywanie abstynencji alkoholowej ważne jest dla każdej społeczności, poczynając od rodziny poprzez parafię, a kończąc na społeczności narodowej czy państwowej. Każdy członek społeczności posiadający tę cnotę ma zdolność do prawidłowego posługiwania się danym mu rozeznaniem dobra i zła moralnego, jak też możność jego urzeczywistniania. Tak pojęta trzeźwość staje się wartością, na której kształtuje się osobową doskonałość moralną człowieka.
Istotne znaczenie, jakie posiada trzeźwość dla życia religijnego i moralnego, stworzyły potrzebę rozpowszechniania wśród społeczności parafialnej postawy antyalkoholowej, zwłaszcza podczas uroczystości związanych z przyjmowaniem sakramentów świętych.
Pierwszym działaniem w tym kierunku ze strony duszpasterzy był zorganizowany w dniach od 28 lutego do 6 marca 1971 roku Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu. Przez siedem dni na wieczornych Mszach świętych głoszono nauki mające uwrażliwić wiernych na szerzące się zło alkoholizmu. Ponadto w piątek odprawiono ekspijacyjną Drogę Krzyżową, a w sobotę błagalne nabożeństwo do Matki Bożej Nieustającej Pomocy, aby ratowała cały naród od potopu pijaństwa. Na zakończenie tygodnia wiele osób spośród parafian, w różnym wieku, ślubowało całkowitą abstynencję na pewien czas, bądź też na całe życie.
Absolutną abstynencję tytoniową i alkoholową do osiemnastego roku życia ślubowały każdego roku wszystkie dzieci w dniu swojej Pierwszej Komunii świętej, wobec wystawionego Najświętszego Sakramentu i grona swojej rodziny. Niewiele jednak mogło pomóc to przyrzeczenie, skoro uroczystości pierwszokomunijne zamieniały się niejednokrotnie w libacje, podczas gdy dziecko odosobnione szybko traciło wartości, które kapłani z dużym wysiłkiem starali się w nim zaszczepić. Wkrótce też ks. prałat Edward Bober, katechizujący dzieci pierwszokomunijne, domagał się postawy trzeźwości od rodziców, której wyrazem było zobowiązanie urządzenia uroczystości pierwszo-komunijnej bez spożywania alkoholu, a skoncentrowanie się bardziej na jej duchowym przeżyciu. Podczas przedkomunijnego spotkania rodzice w obecności ks. dziekana zobowiązywali się do trzeźwości, składając na piśmie oświadczenie tej, lub podobnej treści: "Biorąc nu siebie odpowiedzialność za religijne wychowanie swoich dzieci, jako rodzice katoliccy zobowiązujemy się w sumieniu, że uroczystość domową w dniu Pierwszej Komunii świętej swoich dzieci urządzimy bez alkoholu".
Na dochowanie powyższych obietnic wskazuje dobrowolny charakter przyrzeczenia i własnoręczny podpis rodziców. Natomiast ich ilość uzależniona była od liczby dzieci przystępujących w danym roku do Pierwszej Komunii świętej i przedstawiała się następująco:
Opierając się na powyższym zestawieniu można stwierdzić, że akcja trzeźwości, propagowana przez duszpasterzy parafii, choć początkowo napotykała na pewne opory ze strony rodziców, pod koniec omawianego okresu znacznie przybrała na sile, co wskazuje na pozytywną postawę wiernych. Należy jeszcze dodać, że tego rodzaju akcje trzeźwości prowadzone były również w ramach przygotowania do pozostałych sakramentów, ale skutki tego działania w porównaniu do wyżej wymienionych były mniejsze.
Postawę trzeźwości można było również zauważyć u katolików na pewien czas wyrzekających się dobrowolnie spożywania alkoholu. Do księgi trzeźwości wpisały się 194 osoby, ślubując abstynencję alkoholową na okres Wielkiego Postu, Adwentu, do czasu zawarcia związku małżeńskiego, czy też w godzinach pracy zawodowej.
Ostatecznie można więc powiedzieć, że dzieło abstynencji i trzeźwości w Parafii MBNP przyczyniło się do obrony wartości mających wpływ na życie religijne i moralne człowieka.

Reklama