"GAZETA ROBOTNICZA", 16 maja 1995 r. "GŁOS O GŁOSIE"
"Ukazał się majowy numer "Głosu Bolesławca", jak zawsze interesujący, a zamieszczanie na jednej stronie informacji o gminie żydowskiej w Bolesławcu, tamtejszych dominikanach i... masonerii (która ma charakter antyklerykalny i kosmopolityczny) wydaje się szczytem – może niezamierzonej – przewrotności. Z całą pewnością jednak taka konstrukcja gazety pozwala jej czytelnikom na uzmysłowienie, jakie skomplikowane są losy miasta i ile trzeba cierpliwej tolerancji, by nie zniszczyć płaszczyzn integrujących ludzi.
Zachęcamy do lektury całkiem szczerze (...)."
Autorem przychylnej recenzji był jak zawsze red. "Gazety Robotniczej" CEZARY WIKLIK. O ile w tej części opinii o doborze treści możemy zapewnić Autora o braku przypadkowości (materiały do druku przygotowuje historyk z wykształcenia i znany działacz regionalny Dolnośląskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego, prezes TMB mgr Zygmunt Brusiło), to skojarzenia dotyczące erotyki i hinduskiego seksu wynikają zapewne zarówno z bujnej wyobraźni piszącego notkę, jak i zupełnie przypadkowego doboru fotografii bez podpisu (remont zabytkowej wieżyczki kamieniczki w Rynku). Dowcip cięty, mamy poczucie humoru... Jak mówili starożytni Rzymianie – errare humanum est...
Pisali o nas
Reklama
Reklama
Reklama