Woda ze stawu

Logo gazety „Głos Bolesławca”
fot. Głos Bolesławca Wpis archiwalny – Głos Bolesławca.
istotne.pl 3977 bolesławiec

Reklama

Wynotowane ze spotkania z radnymi 31 maja 1993r.
W listach do redakcji Czytelnicy dopytują się dlaczego staw między ul. Kubika a Bankoxvą nie jest stawem, ale zarastającym chwastami dołem. Takie pytanie zostało zadane również na spotkaniu z radnymi w klubie "Pegaz" 31 V br. Pan Prezydent J. Król wyjaśnił: napełnienie stawu jest bardzo kosztowne, a przy tym bezskuteczne, bowiem woda "ucieka", odpływa, wchłania ją grunt. Nawet skierowanie wody z tak zwanej "młynówki" nie daje rezultatu.
Potrzebne jest uszczelnienie dna stawu folią lub gliną, która jest tańsza. Zarząd miasta ma zamiar rozwiązać problem stawu.

Reklama