Osiecznicę gnębi lokalny złodziej

Złodziej samochodowy
fot. freeimages.com (Dimitris Ouzounis) O sprawie powiadomił nas Czytelnik. Jak się okazuje, złodziej, z którym problem ma cała wieś, może wkrótce trafić za kratki.
istotne.pl 183 policja, osiecznica, kradzież

Reklama

Czytelnik:

Jestem mieszkańcem Osiecznicy, wieś gnębi lokalny złodziej. Jest to człowiek wszystkim w okolicy znany i prawie każdy mieszkaniec ma z nim problem. Łapie za klamki samochodów, domów; jeżeli znajdzie otwarte drzwi, to wchodzi i wynosi co popadnie. Policja była wielokrotnie zawiadamiana, ale złodziej jest wciąż na wolności.

Problem, pisze mieszkaniec Osiecznicy, komplikuje stan zdrowia wspomnianego mężczyzny, który prawdopodobnie jest po jakimś wypadku.

Czytelnik dodał: – Moim zdaniem, człowiek ten powinien znaleźć się w oddziale zamkniętym w szpitalu psychiatrycznym. Złapałem go w aucie szwagra na moim podwórku, wtedy nie zdążył nic ukraść, stwierdził, że szuka drobnych na piwo. Każdy sąsiad ma podobny problem z tym człowiekiem, kilku osobom wszedł do domu. Jedni go sprali, inni zgłosili sprawę na policję. Ale złodziej jest na tyle bezczelny, że twierdzi, że go policja odwiezie do domu.

Co na to policja?

Jak udało się nam ustalić, sprawa jest doskonale znana policjantom z naszego powiatu. Wcześniej wielokrotnie interweniowali w Osiecznicy, bo mężczyzna, o którym pisze Czytelnik, zakłócał ład i porządek publiczny. (Wtedy kończyło się na mandatach karnych).

Dopiero niedawno mundurowi zaczęli otrzymywać sygnały, że podejrzany dopuszcza się kradzieży. Mężczyźnie przedstawiono już zarzuty. On sam przyznał się do kilku przestępstw. O jego losie zadecyduje teraz sąd. Trwają czynności wyjaśniające i przygotowawcze.

Przypomnijmy, że za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia. Do tematu wrócimy.

Reklama