Jak na happening przystało miał on zaskoczyć widzów. Papa Glinolud zachęcał ludzi do wejścia niepostrzeżenie w szeregi parady ceramicznej. Zgodnie ze słowami performera miała to być „parada bez Glinoludów ale dla Gliniady”.
W 2015 roku, przez starówkę przeszła czarna, żałobna, parada zamiast Gliniady. W tym roku na apel Papy nikt nie stanął. Dużo się mówi o Glinidzie, wszyscy ją chcą, ale nikt paradować w jej obronie nie chce. To powinno dać do myślenia nie tylko Papie Glinoludowi.