Do zdarzenia doszło w czwartek 20 lipca na basenie w Osiecznicy. 40-letni mieszkaniec gminy Osiecznica stracił przytomność i przez około 10 minut leżał na dnie niecki basenowej. Kiedy go zauważono, wyciągnięto go z wody i próbowano reanimować. (Po poszkodowanego miał nawet przylecieć helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego). Niestety, 40-latka nie udało się uratować.
Tego dnia na basenie w Osiecznicy dyżur miał 57-letni ratownik z Bolesławca. W piątek 24 listopada Prokuratura Rejonowa skieruje do sądu akt oskarżenia przeciwko 57-latkowi. – Mężczyzna przez co najmniej kilkanaście minut zaniechał obowiązku stałego obserwowania osób znajdujących się w niecce basenowej. I nie zauważył, że na dnie basenu leży pokrzywdzony – mówi serwisowi istotne.pl prokurator rejonowa Ewa Łomnicka. (Ratownik w tym czasie siedział w miejscu, z którego nie sposób dostrzec, co dzieje się w basenie).
57-letniemu bolesławianinowi grozić może do 5 lat więzienia. Do tematu wrócimy.