W ubiegły czwartek na basenie w Osiecznicy zginął 40-letni mieszkaniec tej gminy. – Postępowanie w tej sprawie trwa, przesłuchiwani są świadkowie – mówi serwisowi istotne.pl Ewa Łomnicka, szefowa Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu. Wykonana w poniedziałek sekcja wykazała, że mężczyzna utonął. Ale jak się okazało, nie był na nic chory.
– Ostatecznej przyczyny zgonu nie jestem w stanie podać – przyznaje prokurator rejonowa. Przeprowadzone będą jeszcze badania histopatologiczne i toksykologiczne.
Postępowanie prokuratury prowadzone jest w kierunku ewentualnego narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia przez pracowników basenu. Śledczy sprawdzają, czy doszło do zaniedbania. Do tematu wrócimy.