Do tragicznego wypadku doszło pod koniec listopada ubiegłego roku w jednym z domów przy ulicy Kościuszki w Bolesławcu. Sąsiedzi 58-letniego mężczyzny zauważyli wydobywający się stamtąd dym; zaalarmowali straż pożarną. (Jeden z sąsiadów wszedł do domu 58-latka, ale z powodu gęstego dymu nie zauważył poszkodowanego).
Dopiero strażacy znaleźli zwłoki tego mężczyzny, były one częściowo zwęglone. Śledczy wykluczyli udział osób trzecich. Jak się okazało, przyczyną pożaru był niedopałek papierosowy.
Co więcej, wyszło na jaw, że mężczyzna w chwili wypadku był pod wpływem alkoholu. Zginął zaś w wyniku zaczadzenia.