Zbigniew Mitera oskarżył burmistrza o zamieszczenie pomawiającego go wpisu, który naraził go na utratę zaufania społecznego. Burmistrz Robert Relich nie przyznał się do winy. Wskazał na dziesięcioletni hejt jaki go spotyka na portalu rodzinnym Marczewskich.
To na portalu Marczewskich pojawił się anonimowy wpis pod zdjęciem Zbigniewa Mitery na zawodach sportowych „Ten co wręcza puchar wygląda jak z AA, zabrać go, niech nie straszy młodych”. Dokonano go z komputera Roberta Relicha.
Na tym samym portalu przez dziesięć lat, jak dowodził Robert Relich, trwa regularny hejt dotykający burmistrza osobiście i zawodowo. Są to nie tylko, zdaniem Relicha, materiały publikowane przez Kazimierza Marczewskiego, ale też anonimowe komentarze pod tymi materiałami. Pełnomocnik Roberta Relicha wniósł o przesłuchania Marcina Marczewskiego z portalu bolec.info.
To kolejna sprawa dotycząca hejtu na bolec.info. W ubiegłym roku Jerzy Małachowski oskarżył radnego Dariusza Muchę o pomówienie. Chodziło o wpis rajcy na forum Bolca. 5 stycznia 2018 roku odbyła się rozprawa ugodowa na której Dariusz Mucha przeprosił Jerzego Małachowskiego.
Sprawa Mitery i Relicha ma dwa aspekty. Pokazuje jak bardzo samorządowcy są aktywni w sieci i jakie są formy tej aktywności oraz dotyka kwestii tego, czy nazwanie kogoś Anonimowym Alkoholikiem może go narazić na utratę zaufania społecznego.