Zadzwonił do nas Czytelnik, który podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat ronda, które właśnie powstaje na drodze wojewódzkiej 363, między Bolesławcem a Łaziskami. Zdaniem bolesławianina, zostało ono zaprojektowane tak, że kierowcy tirów z dużymi gabarytowo ładunkami nie będą w stanie przez nie przejechać. – Spędziłem trochę czasu na południu Europy, tam buduje się piękne i przejezdne ronda. U nas stawia się kiszki – mówi bolesławianin. – Kazałbym projektantowi spróbować tamtędy przejechać z dużym ładunkiem. Ciekawe, czy by mu się to udało.
– Skrzyżowania w ciągu południowo-wschodniego obejścia Bolesławca zostały zaprojektowane zgodnie z rozporządzeniem ministra transportu i gospodarki morskiej z 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie (w granicach Rzeczypospolitej Polskiej) – komentuje Konrad Antkowiak, rzecznik Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei. – Ponadto DSDiK we Wrocławiu otrzymała prawomocną decyzję wojewody dolnośląskiego o zezwoleniu na realizację tej inwestycji drogowej.
Co Wy na to? Podzielacie obawy Czytelnika?