O sprawie szpitala powiatowego w Bolesławcu mówił w czasie środowej konferencji prasowej wicestarosta Tomasz Gabrysiak. Zastępca Karola Stasika przypomniał, że we wrześniu – decyzją Rady Powiatu – zabezpieczono 1,8 mln zł na ten cel. To pieniądze na wkład własny potrzebny, aby ZOZ i urzędnicy mogli się starać o dofinansowanie budowy i wyposażenia bloku operacyjnego.
– Szpital zamierza w najbliższym czasie złożyć kilka wniosków o dofinansowanie tej inwestycji – mówił T. Gabrysiak. – Nie ukrywam, to trudne zadanie. Ze względu na jego wartość. Szacujemy, że koszty budowy i wyposażenia bloku operacyjnego znacznie przekroczą 10 mln złotych. Szpital, nawet przy wsparciu Powiatu, nie jest w stanie sfinansować takiej inwestycji.
Pojawiło się jednak światełko w tunelu. – Rząd polski zawarł porozumienie z rządem norweskim. Wreszcie uruchomiona zostanie następna edycja tzw. funduszu norweskiego – podkreślił wicestarosta. (Warto zaznaczyć, że gminy z naszego powiatu aplikowały już o środki z tego funduszu. I to skutecznie. Przykładem jest przecież Bolesławiecki Ośrodek Kultury – Międzynarodowe Centrum Ceramiki).
Powiat będzie starał się pozyskać pieniądze ze środków transgranicznych i z RPO. – Ale z dużą nadzieją czekamy na pierwsze konkursy w ramach funduszu norweskiego – dodał Tomasz Gabrysiak. A te mają już ruszyć na początku 2018 r. Do sprawy wrócimy.