Brutalnie pobił księdza i wpadł z metamfetaminą. Jest akt oskarżenia

Pobity ksiądz
fot. istotne.pl Tomaszowi T. grozi kara nie krótsza niż 3 lata więzienia.
istotne.pl 183 policja, prokuratura, sąd, kościół, pobicie, narkotyki

Reklama

22 września prokurator skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko Tomaszowi T., któremu zarzucił: rozbój kwalifikowany z użyciem niebezpiecznego narzędzia, rozbój, sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, posiadanie substancji psychotropowej i próbę nakłaniania do składania fałszywych zeznań.

Przypomnijmy: T.

  • 18 kwietnia w Bogatyni napadł na 78-letnią Irenę B., kilkakrotnie uderzył ją pięścią w twarz, a następnie ukradł jej m.in. portfel z 1000 zł. Potem próbował ją nakłonić do zmiany zeznań
  • dwa dni później w Opolnie-Zdroju napadł, używając płyty brukowej, na księdza Marka R. (na zdjęciu nagłówkowym); uderzył go płytą w głowę (pokrzywdzony stracił przytomność), a następnie kopał po całym ciele. Potem zaś ukradł duchownemu samochód osobowy m-ki Renault Fluence o wartości 66 000 zł oraz inne przedmioty. (Ksiądz w rozmowie z „Faktami TVN” powiedział, że bał się, że bandyta wywiezie go do lasu)
  • 20 kwietnia w Jeleniej Górze, jadąc kradzionym Renaultem z nadmierną prędkością, napadł na funkcjonariuszy policji. T. widział stojący w poprzek jezdni, oznakowany radiowóz z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi. W aucie przebywali dwaj mundurowi: Tomasz G. i Krystian K. Dawali mu oni sygnały do zatrzymania się. Ten jednak tego nie zrobił, przeciwnie, przyspieszył i staranował radiowóz. Policjanci zostali ranni
  • tego samego dnia na drogach publicznych w Jeleniej Górze i innych okolicznych miejscowościach województwa dolnośląskiego sprowadził bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym
  • posiadał 1,16 g metamfetaminy.

Oskarżonemu grozi kara co najmniej trzech lat odsiadki. Prawdopodobnie jednak w tej sprawie zapadnie o wiele surowszy wyrok. Do tematu wrócimy.

Reklama