Prokuratura w Jeleniej Górze nadzoruje prowadzone przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego śledztwo przeciwko przewodniczącemu powiatowych struktur SLD Kazimierzowi S. oraz byłemu Prezydentowi Bolesławca Józefowi B.
Obu mężczyznom zarzucono, że w marcu 2004 roku powołując się na wpływy u krajowych działaczy Sojuszu Lewicy Demokratycznej, podjęli się pośrednictwa w załatwieniu sprawy w zamian za osiągnięcie korzyści osobistych dla siebie i innych osób. Kazimierz S. oraz Józef B. opracowali bowiem projekt porozumienia pomiędzy Prezydentem Miasta Bolesławca Piotrem R., a przewodniczącym Rady Powiatowej Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który przedłożyli Piotrowi R w dniu 16 marca 2004, proponując w nim spowodowanie szybkiego sfinalizowania komunalizacji Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Bolesławcu w zamian za spełnienie przez Piotra R. korzyści osobistych.
Korzyści te miały polegać na przywróceniu do pracy w Urzędzie Miasta trzech osób wskazanych przez Kazimierza S. oraz zagwarantowania zatrudnienia Bacie M., Arturowi P. i Zbigniewowi M .Osoby te rozpoczynały pracę w trakcie trwania kadencji prezydenta Józefa B. Ponadto Piotr R. miał doprowadzić do zerwania istniejącej koalicji i w konsekwencji spowodowania, że radni skupieni wokół Prezydenta Piotra R. poprą wniosek zgłoszony przez Sojusz Lewicy Demokratycznej o odwołanie Starosty Bolesławieckiego, a następnie dokonają na to stanowisko wyboru Kazimierza S.
Podejrzani żądali również zagwarantowania Józefowi B. kontraktu menedżerskiego w przyszłej spółce powstałej na bazie skomunalizowanego Państwowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji oraz wprowadzenia do jej rady nadzorczej dwóch osób rekomendowanych przez SLD, a także wprowadzenia do rad nadzorczych innych skomunalizowanych spółek osób desygnowanych przez powyższe ugrupowanie.
Prezydent Miasta Bolesławca propozycji tej nie przyjął. Kazimierz S. i Józef B. nie przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu. Wobec obu podejrzanych Prokurator Rejonowy w Jeleniej Górze zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz poręczenia majątkowego w kwocie 5 000 zł. Za zarzucane im przestępstwo grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Aktualizacja 2006-12-20 14:10
Jak poinformowała Ewa Węglarowicz-Makowska, Prokurator Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze, Piotr R. zeznał, że złożył zawiadomienie o próbie korupcji dwa lata temu. Teraz trwa sprawdzanie, czy faktycznie tak było, a jeśli tak, to dlaczego postępowanie trwało tak długo.
(informacja RPPR/KG)