Do zdarzenia doszło w niedzielę rano. Mężczyzna chcąc sprawdzić stan swojego konta zadzwonił na infolinię banku. Podczas rozmowy zniecierpliwiony klient zagroził pracownicy banku, że podłoży bombę i wysadzi jedną z placówek bankowych.
Pracownicy banku zawiadomili policję. Wrocławscy policjanci szybko ustalili, że mężczyzna dzwonił z Bolesławca. Pod wskazany adres mieszkania prywatnego udali się bolesławieccy funkcjonariusze i zatrzymali mężczyznę. 45-latek to mieszkaniec Wrocławia. Tłumaczył, że puściły mu nerwy. Mężczyzna przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze.