Czy Platforma straci starostwo? Z kim dogada się PiS?

Radni powiatu bolesławieckiego w kadencji 2014-2018
fot. istotne.pl Po naszej analizie, w której pisaliśmy o walce o stołek starosty, odkryto kolejne karty. Prawo i Sprawiedliwość ze swoimi dwoma radnymi weszło do gry na poważnie. Czy chce dostać wicestarostę?
istotne.pl 0 dariusz kwaśniewski, karol stasik, marian haniszewski, jan russ

Reklama

Jan Rus, przewodniczący bolesławieckiego PiS-u, otrzymał pozwolenie na wejście w koalicję. Może przynieść prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu w zębach nową zdobycz: kawałek bolesławieckiego powatu. Niczego nie mówi wprost, bo trwają rozmowy, ale możemy podejrzewać, że pójdzie z tymi, którzy dadzą mu najwięcej. Może liczyć na funkcję wicestarosty?

Walka o powiat trwa w najlepsze. Po naszym artykule starosta Dariusz Kwaśniewski oficjalnie odkrył karty konfliktu Platformy z PSL. Zarzucił w oświadczeniu swojemu zastępcy Marianowi Haniszewskiem „fundamentalne braki w podstawowej wiedzy i umiejętności z zakresu samorządu”, napisał też, że „obecny wicestarosta jest osobą, która bez skrupułów wykorzystuje chorobę [Kwaśniewskiego] do realizacji swoich politycznych ambicji”.

Z koalicji Platforma-PSL-SLD wyszły dwie radne PSL, wierne Haniszewskiemu. Koalicja jest uszczuplona. Ma teraz dziesięciu radnych. Karol Stasik ma coraz mniejsze szanse na utrzymanie stołka starosty dla Platformy. Jego przeciwnicy nie mają jednak łatwo nawet z radnymi PiS-u w składzie. Potrzeba 13 głosów, by odwołać starostę.

Aby wysadzić Platformę z siodła nie wystarczy połączenie Ziemi (4 głosy), Forum (3 głosy), PiS (2 głosy) i wiernych Haniszewskiemu dwóch radnych z PSL. Trzeba przekonać jeszcze trzech radnych PSL skonfliktowanych z Haniszewskim. Tylko, co im za to dać?

Czy Platforma straci starostwo w Bolesławcu?
Tak, im szybciej, tym lepiej
59.38 % głosów: 76
Nie, to się nie uda przeciwnikom
23.44 % głosów: 30
Byłoby szkoda
10.94 % głosów: 14
Jest mi to obojetne
6.25 % głosów: 8

Reklama