W trakcie imprezy miało dojść do sprzeczki i rękoczynów pomiędzy ok. 40-letnim Tomaszem Ch. i jego młodszą konkubiną. Kobieta z licznymi śladami pobicia znalazła się na klatce schodowej. Ratownicy próbowali ją reanimować. Bezskutecznie. Pokrzywdzona zmarła w wyniku doznanych obrażeń.
Aktualizacja 2016-10-07 15:38
Sekcja wykazała, że ofiara doznała obrażeń jamy brzusznej. – Jej konkubent jeszcze dziś usłyszy zarzuty dotyczące spowodowania ciężkich obrażeń ciała skutkujących śmiercią – mówi „ii” Marcin Piekarski, prokurator rejonowy we Lwówku Śląskim. Ze wstępnych ustaleń biegłych wynika bowiem, że tak naprawdę oprawca mógł zadać jeden mocniejszy cios. I że kobieta żyłaby, gdyby udzielono jej pomocy nieco wcześniej.
Co więcej, podejrzany był dobrze znany policji. Od jakiegoś czasu znęcał się nad swoją konkubiną. (Na lwóweckim forum napisano, że wiedziało o tym pół miasta). Tyle że za każdym razem kobieta odmawiała złożenia jakiegokolwiek zawiadomienia.
W sobotę 8 października Prokuratura Rejonowa we Lwówku Śląskim wystąpi o tymczasowe aresztowanie Ch. Za pobicie ze skutkiem śmiertelnym może mu grozić do 12 lat więzienia.