Czytelnik na forum serwisu Istotne.pl napisał:
Zwłaszcza w upalne weekendy na wypady po działkowych ogródkach Gwarek przy ulicy Piastów udaje się szczupły mężczyzna w wieku około lat 40, który w bardzo cierpliwy sposób upatruje sobie obiekty zainteresowań, a następnie się obnaża. Droga spacerowa prowadząca od strony szpitala psychiatrycznego po hotel Garden i las [...] jest jego, jak sądzę, ulubionym miejscem. Krąży tamtędy i wchodzi na teren ogródków, gdzie zaskakuje niczego niespodziewających się ludzi. Zgłoszenie do służb tych incydentów, mam nadzieję, rozwiąże ten pat, gdyż już kilkukrotnie ludzie mieli tę nieprzyjemność, a przychodzą tam wypocząć często z dziećmi. Nie wiem, czy to zboczeniec, ekshibicjonista czy jeszcze inny wybryk natury, natomiast jest to niepokojące i niesmaczne. Ostrzegam, ponieważ człowiek ten pojawia się znikąd i tak samo szybko znika.
O podobnym przypadku pisaliśmy na początku sierpnia w materiale Mężczyzna publicznie obnaża się w okolicy Bobru. Napisała do nas wtedy Czytelniczka:
Piszę, żeby ktoś w końcu zrobił porządek z tym idiotą, żeby któregoś dnia nie stała się komuś krzywda. Moja siostra była dzisiaj nad Bobrem i napotkała taki widok. Oczywiście zadzwoniła na policję, lecz zanim ta przyjechała, on uciekł, a Panowie Policjanci mieli pretensje, że musieli jeździć przez krzaki!
Mężczyzny (zob. zdjęcie nagłówkowe) do tej pory nie zidentyfikowano. Nie wiadomo, czy ten, który „grasuje” w okolicach ulicy Piastów, to ta sama osoba. Nie możemy mówić o pladze ekshibicjonistów w Bolesławcu – uspokajają policjanci. Sami funkcjonariusze podkreślają, że każdy tego typu przypadek należy im zgłaszać. O golasie z Piastów nikt, jak dotąd, dzielnicowego nie powiadomił.
Jest szansa, że problem rozwiąże się sam. Synoptycy zapowiadają ochłodzenia. To może skutecznie ostudzić zapał golasów.