Jeśli kogoś interesuje to, jak dostać fajne pieniądze, to podpowiadamy kilka czynności, za które taka kasa wpływa.
Ponad 12 tys. zł można dostać za zmianę nazwy z „Gliniada” na „Festiwal Bieli” i twórcze wykorzystanie opracowywanego przez lata przez wielu ludzi pomysłu. Spójrzcie na pierwszą pozycję rozliczenia: przygotowanie koncepcji, logotypów i elementów promocji.
Ponad 11 tys. zł można dostać za – naszym zdaniem – trzykrotne przejechanie się na dużym rowerze i pomachanie rękami do publiczności: patrz pozycja działania aktorskie i prowadzenie parady.
Ponad 8 tys. zł dostajemy za udostępnienie ciuchów pobrudzonych wcześniej gliną: patrz pozycja wynajem kostiumów.
Resztę wydatków obejrzyjcie sobie sami.