36-letni mieszkaniec powiatu bolesławieckiego na drodze pomiędzy Wilczym Lasem a Tomaszowem Bolesławieckim znacznie przekroczył prędkość. Dopuszczalna to 90 km/h, on jechał aż 174 km/h. Kiedy policjanci zatrzymali pojazd do kontroli, okazało się, że kierowca przewoził żonę i... trójkę dzieci.
Mundurowi nie wlepili 36-latkowi mandatu, ze względu na rażące przekroczenie dozwolonej prędkości sprawa będzie miała swój finał w sądzie. Co o tym myślicie?
KPP Bolesławiec/ii