Co roku, w dowód pamięci o bohaterach jednej z najbardziej zaciętych bitew II wojny światowej przed zdobyciem Berlina, w Zgorzelcu i Pieńsku odbywają się uroczystości rocznicowe. Właśnie na tych terenach żołnierze II Armii Wojska Polskiego 16 i 17 kwietnia 1945 roku forsowali Nysę Łużycką, a na zgorzeleckim cmentarzu spoczywa 3424 żołnierzy polskich, którzy wiosną 1945 roku zginęli podczas tej operacji.
Gośćmi honorowymi obchodów w Zgorzelcu byli kombatanci – uczestnicy forsowania Nysy, minister spraw zagranicznych RP Grzegorz Schetyna, delegacja parlamentarzystów, władze regionu oraz przedstawiciele wojska. Oprawę uroczystości zapewniła wojskowa asysta honorowa 23 Śląskiego Pułku Artylerii z Bolesławca.
Ceremonia rozpoczęła się o godzinie 12:00 meldunkiem o gotowości do uroczystości, który dowódca 23 Pułku Artylerii pułkownik Paweł Świtalski przyjął od dowódcy kompanii honorowej kapitana Grzegorza Kozika. Następnie, po przeglądzie kompanii i przywitaniu z żołnierzami, powitał on licznie zgromadzone poczty sztandarowe organizacji kombatanckich, służb mundurowych, harcerzy i zgorzeleckich szkół.
Po odegraniu Hymnu Państwowego przez Orkiestrę Wojskową z Żagania okolicznościowe przemówienia wygłosili burmistrz Zgorzelca Rafał Gronicz, prezes Zarządu Okręgowego Związku Kombatantów RP pułkownik w stanie spoczynku Edward Jakubowski, a następnie minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna.
Zwracając się do uczestników uroczystości, minister Schetyna podkreślił poświęcenie i wkład żołnierza polskiego w odzyskanie suwerenności. – 70 lat temu Nysa Łużycka spłynęła krwią tysięcy polskich żołnierzy. Dzięki poniesionej przez Nich ofierze Polska jest dziś częścią wolnego świata i jest w stanie bronić wolności i pokoju – powiedział.
Po przemówieniach odbyła się modlitwa za poległych żołnierzy, po której major Jerzy Juchaniuk odczytał apel poległych, a następnie kompania wykonała salwę honorową. Na zakończenie delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem Orła Piastowskiego.
Uroczystościom towarzyszył pokaz uzbrojenia i sprzętu wojskowego jednostek Czarnej Dywizji: 23 Śląskiego Pułku Artylerii i 34 Brygady Kawalerii Pancernej. Po uroczystym apelu na placu obok Cmentarza Żołnierzy II Armii Wojska Polskiego artylerzyści zaprezentowali wyrzutnie WR-40 Langusta i RM-70, armatohaubice samobieżną DANA, broń strzelecką oraz specjalistyczny sprzęt patrolu saperskiego, natomiast pancerniacy z Żagania zaprezentowali czołg Leopard 2A5. Licznie zgromadzeni mieszkańcy miasta pozostali wśród żołnierzy do późnych godzin popołudniowych, oglądając sprzęt i rozpytując o warunki służby wojskowej.
17 kwietnia br. uroczystości rocznicowe z udziałem artylerzystów 23 PA odbyły się w Pieńsku. Właśnie nieopodal tego miasta, w okolicach wsi Prędocice, odbyło się przełamanie obrony na Nysie. W obchodach rocznicowych, podobnie jak w Zgorzelcu, udział wzięli kombatanci i weterani wojenni, lokalne władze oraz przedstawiciele wojska, m.in. w imieniu dowódcy 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej dowódca 10 Brygady Kawalerii Pancernej pułkownik Maciej Jabłoński oraz dowódca 23 Śląskiego Pułku Artylerii pułkownik Paweł Świtalski. Udział w obchodach uczestników Operacji Łużyckiej stanowił okazję do uhonorowania ich zasług i nadania Kombatanckich Krzyży Pamiątkowych, które wręczył prezes Zarządu Okręgowego Związku Kombatantów RP pułkownik w stanie spoczynku Edward Jakubowski.
Po przemówieniach okolicznościowych odczytano apel pamięci, a po nim pamięć żołnierzy poległych podczas forsowaniu Nysy Łużyckiej uczczono salwą honorową. Uroczystość zakończyła się złożeniem kwiatów pod pomnikiem Poległych za Ojczyznę.
kpt. Remigiusz Kwieciński