Około 2:40 miał tam miejsce – jak napisali na swoim facebookowym profilu strażacy ochotnicy z Nowogrodźca, którzy brali udział w akcji – „nietypowy wypadek”. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem i dachował… na rondzie.
Kierowcą okazał się 35-letni bolesławianin. Policjanci zatrzymali go po pościgu. Mężczyzna był pijany i jechał z ogromną prędkością.
Co więcej, 35-latek ma zakaz prowadzenia aut. A w chwili dachowania... nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Aktualizacja
Policjanci ruszyli w pościg za 35-latkiem, bo ten nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Mało tego – wyszło na jaw, że auto, którym się poruszał pijany kierowca (w chwili zatrzymania miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie), nie jest ani ubezpieczone, ani zarejestrowane.
O dalszym losie sprawcy dachowania zdecyduje sąd.
OSP Nowogrodziec/KPP Bolesławiec/ii