Istniejący od 1918 roku Fort Benning jest jednym z największych obiektów wojskowych w amerykańskiej armii. W przeszłości związane z nim były tak znamienite osoby, jak Dwight D. Eisenhower, trzydziesty czwarty prezydent Stanów Zjednoczonych, czy szef sztabu Armii Stanów Zjednoczonych i sekretarz stanu George C. Marshall. W 2005 roku Fort Benning został przekształcony w Maneuver Center of Excellence.
Młodszy chorąży Ireneusz Chyziak uczestniczy w trwającym siedem tygodni kursie dla podoficerów starszych o nazwie „The Maneuver Senior Leader Course (M-SLC)”, odbywającym się w murach tej znamienitej uczelni wojskowej.
– Kurs ma na celu przygotowanie podoficerów do wspomagania dowódcy w trakcie szkolenia, w przebiegu procesu decyzyjnego na szczeblu batalionu – relacjonuje młodszy chorąży Chyziak. – Nie jest łatwo – w pierwszym tygodniu miałem już siedem egzaminów, w tym językowy i sprawnościowy. Na szczęście udało mi się je zdać z wynikiem pozytywnym. Kurs liczy stu czterdziestu uczestników, a oprócz mnie jest tu jeszcze tylko sześciu obcokrajowców z pięciu państw: Tajwanu, Korei, Brazylii, Armenii oraz dwóch z Afganistanu. Nasze egzaminy nie różnią się od tych, którym poddawani są żołnierze armii amerykańskiej, zatem musimy dotrzymać im kroku i sprostać wysokiemu poziomowi szkolenia. Jest to dla nas duże wyzwanie, szczególnie zważywszy na panujące tu warunki klimatyczne: upał i wilgotność dochodzącą nawet do 95 procent.
Wachlarz proponowanych na kursie zajęć jest szeroki. – Przedmioty są różne: i kinetyczne, i niekinetyczne, dotyczące taktyki i techniki działania, we wtorek na przykład mieliśmy zajęcia z tzw. Land Navigation, czyli jakbyśmy u nas powiedzieli: z terenoznawstwa. Mieliśmy za zadanie odbyć marszobieg na orientację i znaleźć kolejne punkty, aby go zaliczyć. Dla żołnierza nie jest to nic niezwykłego, jednak kiedy weźmie się pod uwagę, że towarzyszyła nam temperatura rzędu ponad 35 stopni, zadanie okazało się nie tak proste, jakby można się spodziewać.
The Maneuver Senior Leader Course (M-SLC), w którym uczestniczy młodszy chorąży Chyziak, dla żołnierzy amerykańskich stanowi przepustkę do dalszych awansów, a dla żołnierza 10BKPanc jest okazją do zdobycia nowych doświadczeń, wiadomości, współpracy z innymi narodowościami, a także do podszlifowania języka. – Jestem dumny, że to właśnie ja, jako jedyny żołnierz z Polski, zostałem wytypowany do udziału w kursie w Fort Benning. Będę starał się pokazać z jak najlepszej strony, tym bardziej że reprezentuję 10 Brygadę Kawalerii Pancernej, której znakiem rozpoznawczym jest wysoki poziom we wszystkim, co realizuje – dodaje młodszy chorąży I. Chyziak.
Młodszy chorąży Ireneusz Chyziak ukończył Podoficerską Szkołę Zawodową Wojsk Rakietowych i Artylerii. Z 10 Brygadą Kawalerii Pancernej związany jest od 1996 roku. Aktualnie jest żołnierzem dywizjonu przeciwlotniczego – służy na stanowisku starszy instruktor – sekcja operacyjna (S-3). Dwukrotnie uczestniczył w misji wojskowej w Islamskiej Republice Afganistanu.
kpt. Adriana Wołyńska