Jan Michalski: Senator bliżej ludzi

Jan Michalski
fot. www.janmichalski.eu Z Senatorem Rzeczypospolitej Polskiej Janem Michalskim rozmawiamy o górnictwie, aktywności parlamentarnej, gospodarce i koszykówce.
istotne.pl 0 jan michalski, po, parlament

Reklama

Redakcja: – Na środowym posiedzeniu Senatu był Pan sprawozdawcą ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego.

Jan Michalski: – Nowela ustawy górniczej była jedynym punktem posiedzenia. Starałem się przekonać, że ustawa daje szanse zaangażowania środków publicznych do restrukturyzacji kopalń, a to „tlen dla górnictwa”, niezbędna pomoc, której potrzebuje Kompania Węglowa. Być może trzeba będzie likwidować obszary nierentowne, by utrzymać miejsca pracy przy rentownym wydobyciu. Uważam, że ustawa daje prawo, ale nie zobowiązanie do likwidacji.

Minął trzeci rok Pańskiej aktywności parlamentarnej. Plusy i minusy 2014 roku?

Skupmy się na plusach, bo uważam, że jest o czym mówić. Dla mieszkańców naszego regionu ogromne znaczenie miała pozytywna decyzja w sprawie budowy nowego bloku w Elektrowni Turów, która oddziałuje zarówno na powiat zgorzelecki, jak i bolesławiecki, lubański oraz lwówecki. Za wydarzenie 2014 r. uznałbym też uchwalenie Karty Dużej Rodziny.

Warto oczywiście wspomnieć wizytę Pana Prezydenta w naszym regionie wiosną ub. roku. Osobiście mocno angażowałem się w tę wizytę, więc przyjazd głowy państwa na teren powiatów zgorzeleckiego i lubańskiego oceniam jako wydarzenie w pewnym sensie historyczne. Za ważne wydarzenie uznałbym też wyniki wyborów samorządowych. W wielu wypadkach lokalne władze ponownie zyskały mandat mieszkańców, są też miejsca, gdzie na najważniejszych stanowiskach samorządowych doszło do zmiany, wszystkim serdecznie gratuluję wyboru.

W swojej pracy stawia Pan na bezpośredni kontakt z ludźmi, często obserwujemy relacje z wyjazdów różnych grup do parlamentu.

Zgodnie ze swoim hasłem, „Senator bliżej ludzi”, staram się konsekwentnie uczestniczyć w spotkaniach organizowanych przez szkoły, stowarzyszenia, kluby seniorów oraz koła gospodyń. To właśnie te spotkania są okazją do poznawania i zapraszania kolejnych grup do parlamentu. W ubiegłym roku z pracą Sejmu i Senatu zapoznali się m.in. członkinie kół gospodyń wiejskich z powiatu bolesławieckiego, emeryci z Węglińca czy uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej z Lwówka Śląskiego.

Także z najmłodszymi mieszkańcami naszego regionu spotykam się w parlamencie – w ubiegłym roku ponad pięciuset uczniów wzięło udział w corocznym konkursie organizowanym przez Komisję Rodziny i Polityki Społecznej, którego nagrodą był wyjazd do Warszawy. Uczennica Miejskiego Zespół Szkół nr 2 w Bolesławcu zdobyła ogólnopolskie wyróżnienie, tym samym nagrodę – pobyt w zamku Senatora Jarosława Laseckiego. Miniony rok to także zorganizowane przez moje biuro wyjazdy do stolicy uczniów ze szkół podstawowych i ponadgimnazjalnych.

Aktywnie angażował się Pan w pomoc gminom poszkodowanym przez powódź.

Chciałem wykorzystać swój mandat senatorski do zwiększenia pomocy poszkodowanym gminom. Na początku roku region odwiedzili Wiceminister Administracji i Cyfryzacji Stanisław Huskowski oraz Wojewoda Dolnośląski Tomasz Smolarz, którzy osobiście zapoznali się ze szkodami wyrządzonymi przez powódź. Udało się pozyskać środki m.in. dla Gminy Olszyna, Leśna i Gryfów Śląski. Majowa wizyta Ministra Kultury Bogdana Zdrojewskiego zaowocowała przyznaniem dotacji na zabezpieczenie i renowację zabytkowych murów obronnych w Gryfowie Śląskim.

Przez mieszkańców czterech powiatów w dalszym ciągu jest Pan kojarzony z koszykówką.

Niezmiennie staram się uczestniczyć w życiu PGE Turowa Zgorzelec. Ogromnym sukcesem drużyny był oczywiście zdobyty tytuł Mistrza Polski. Świętem zgorzeleckiej koszykówki było również listopadowe otwarcie nowej hali sportowo-widowiskowej.

Był Pan mocno zaangażowany w proces legislacji wspomnianej już Karty Dużej Rodziny. Czy ten akt prawny przełoży się na jakość życia polskich rodzin?

Uważam, że Karta ma ogromne znaczenie, podobnie zresztą jak cały prezydencki program pn.: „Dobry klimat dla rodziny”. Zanim ta ustawa została podpisana przez Prezydenta, miałem zaszczyt być jej sprawozdawcą na forum Senatu. Przypomnę, że Karta Dużej Rodziny przysługuje rodzinom z przynajmniej trójką dzieci, niezależnie od dochodu. Karta jest wydawana bezpłatnie każdemu członkowi rodziny, a korzyści z tytułu jej posiadania są naprawdę znaczące – są to ulgi proponowane przez różne instytucje i sieci handlowe, dożywotnie zniżki na korzystanie z transportu publicznego etc. Rodzice mogą korzystać z karty dożywotnio, a dzieci – do 18. roku życia lub do ukończenia nauki, maksymalnie do osiągnięcia 25 lat. Osoby niepełnosprawne otrzymają kartę na czas trwania orzeczenia o niepełnosprawności.

Karta to również dla władz lokalnych kapitalny instrument, którym mogą się posłużyć, aby dodatkowo pomóc rodzinom wielodzietnym i poszerzyć pakiet ulg zagwarantowanych ustawowo. Będę aktywnie namawiał naszych samorządowców do skorzystania z tych rozwiązań.

A na co warto zwrócić uwagę, prognozując to, co nas czeka w 2015 roku?

Jak już wspomniałem, staram się być blisko ludzi i spraw, które ich nurtują. Reprezentuję Zagłębie Turoszowskie, a w regionie los wielu tysięcy rodzin zależy od rozwoju energetyki, więc nadal będę aktywnie wspierać tę gałąź gospodarki i podkreślać znaczenie węgla brunatnego dla naszej energetyki. W 2015 r. rozpocznie się realizacja wspomnianej już budowy nowego bloku energetycznego w „Turowie”. To gigantyczne przedsięwzięcie będzie kosztować ok. 4 mld zł, a jego realizacja wymaga utworzenia niemal 1,5 tysiąca miejsc pracy!

Nasz region, w którym ostatnio przybywa bezrobotnych, dzięki temu odzyska swoją konkurencyjność, wzrośnie jego siła nabywcza, uda się też być może w jakimś stopniu zahamować proces migracji młodych ludzi do większych ośrodków i za granicę. Od początku pracy w parlamencie monituję w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej oraz w Ministerstwie Gospodarki, że z upływem lat miejsca pracy w sektorze energetycznym na naszym terenie będą podlegać redukcji i trzeba zacząć jak najszybciej wdrażać konkretne programy zaradcze. Ważne przy tym, żeby wszelkie zmiany dotyczące organizacji pracy i wdrażane programy były konsultowane ze stroną społeczną i związkową.

Planując najbliższy czas warto też przypomnieć, że w 2015 r. rozpocznie się nowy proces wdrażania programów unijnych. Mam nadzieję, że nasi samorządowcy i przedsiębiorcy aktywnie powalczą o te granty.

A co nas czeka poza obszarem gospodarki?

Wiem, że Pan Prezydent chce ponownie u nas zagościć, tym razem w związku z obchodami 70. rocznicy forsowania Nysy. Dołożę wszelkich starań, aby tak się stało. Uważam, że w bieżącym roku należy uczcić 25-lecie polskiej samorządności oraz 70 lat osadnictwa na Dolnym Śląsku. Ponadto we współpracy z lokalnymi samorządami chcę skutecznie zabiegać o środki na infrastrukturę i wsparcie inicjatyw społecznych.

iza

Reklama