BKS zremisował z Olimpią Kowary 1:1

bks-bobrzanie-olimpia-kowary-mecz
fot. istotne.pl Obie bramki w meczu strzelili goście. Najpierw do bramki BKS trafił Tobiasz Kuźniewski. W drugiej połowie swojego bramkarza pokonał Marek Milczarek.
istotne.pl 0 olimpia kowary, bks bolesławiec

Reklama

Szczęśliwy remis po kolejnym słabym meczu, tak można streścić grę BKS w sobotnim spotkaniu przeciwko Olimpii Kowary. W pierwszej połowie goście kilka razy zagrozili bramce BKS, ale nie potrafili trafić do siatki mając tylko bramkarza przed sobą. Dwukrotnie doskonałych okazji nie wykorzystał Sebastian Szujewski. BKS miał swoją szansę w 20 minucie. Po dośrodkowaniu Piotra Dzięgleskiego na bramkę Olimpii uderzył głową Daniel Ziółkowski, ale strzał by za lekki by zaskoczyć bramkarza. W 35 minucie, za faul Bartka Błońskiego, sędzia podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Tobiasz Kuźniewski i było 1:0 dla przyjezdnych. Takim wynikiem skończyła się też pierwsza połowa spotkania.

BKS BobrzanieBKS Bobrzaniefot. MZ

W drugiej połowie bolesławianie próbowali doprowadzić do wyrównania. Niestety, podobnie jak w poprzednich dwóch meczach, brakowało pomysłu na grę, dokładności i celnych strzałów. Największym zagrożeniem dla przyjezdnych były wrzutki z autu w pole karne autorstwa Michała Błońskiego. I właśnie po jednej z takich wrzutek (w 85 minucie) Marek Milczarek próbował wybić piłkę głową, czym zmylił i ostatecznie pokonał własnego bramkarza. BKS zremisował z Olimpią Kowary 1:1. Kolejne spotkanie bolesławianie rozegrają już w najbliższą środę (9 kwietnia) w Jeleniej Górze. O godzinie 18:00 BKS zmierzy się z Karkonoszami w ramach półfinału Okręgowego Pucharu Polski.

BKS: Kowalski – Bryłkowski, Ganczarek (46' Błoński M.), Błoński B. (75' Pietrzak), Dzięgleski, Ziółkowski, Janicki, Bryjak, Bochnia, Żmudziński, Majka.

(informacja: MZ)

Reklama