Po co zakaz ruchu przy II LO?

znak-zakaz-iilo
fot. istotne.pl Zdaniem naszego Czytelnika, znaki przy placówce narażają dzieci na „niebezpieczne sytuacje”. Według dyrektora Mirosława Sakowskiego, jest dokładnie odwrotnie.
istotne.pl 0 mirosław sakowski, bezpieczeństwo, zakaz, 2lo bolesławiec, sesja rm

Reklama

O nagłośnienie sprawy poprosił nas Czytelnik. W mailu do redakcji napisał:

Zwracam się do Was, jako rodzic dwójki maluchów, z prośbą o interwencję w sprawie zamknięcia (znak zakazu ruchu) „przelotowej” drogi na ul. Dolne Młyny, prowadzącej do II LO i wychodzącej na ul. Konstytucji 3 Maja. Na początku roku szkolnego postawiono tam znak zakazu ruchu, co spowodowało, że rodzice przywożący dzieci do MZS nr 1 muszą je wysadzać z samochodów bezpośrednio na – ruchliwej o tej porze dnia – ulicy Dolne Młyny, co wiąże się z wieloma niebezpiecznymi sytuacjami.

Owszem, bezpośrednio przed szkołami jest duży parking, na który teoretycznie można by wjechać i zostawić dzieci, lecz, niestety, przed godziną ósmą graniczy to z cudem. Cały parking jest „zatkany” przez samochody rodziców, którzy próbują tam wjechać, nawrócić i wyjechać...

Jak już pisałem, musimy wtedy stawać na ulicy, a nasze maluchy podczas wysiadania, kiedy np. wyciągają z bagażnika swoje tornistry, są narażone na niebezpieczeństwo najechania przez inne pojazdy. Dodatkowo, co zrozumiałe, denerwuje to kierowców, którzy jeżdżą tamtędy i są zmuszeni przez nas, rodziców, do zatrzymywania się i czekania, aż nasze dzieci wysiądą. Rozwiązania są dwa, i to banalnie proste:

  • Zdjąć ten bezsensowny znak. Nadmienię że odkąd pamiętam, nigdy nie powodowało to żadnych kolizji, wypadków itp. Zamiast znaku B-1 można by od strony Dolnych Młynów dać znak D-3 (droga jednokierunkowa) z jakimś mocnym ograniczeniem prędkości, do np. 5km/h, dodatkowo znak B-35 (zakaz zatrzymywania się i postoju do 1 min), a od strony ul. Konstytucji 3 Maja znak B-2 (zakaz wjazdu od tej strony znaku)
  • Zrobić wyjazd z dużego parkingu przed szkołą w stronę ul. Góralskiej.

Niestety, jak widać, te najprostsze rozwiązania przerastają możliwości intelektualne urzędników, odpowiedzialnych za oznakowanie dróg miejskich, bądź ich wyobraźnia nieco szwankuje, co naraża nasze dzieci i nas na niepotrzebne niebezpieczeństwa.

– Znaki zakazu ruchu zostały postawione z bardzo prostego powodu. Osoby, które dowoziły swoje dzieci do szkół, wjeżdżały pod samo liceum, stwarzając niebezpieczeństwo dla uczniów, którzy poruszali się pieszo – tłumaczy Mirosław Sakowski, dyrektor II LO, które sąsiaduje z Miejskim Zespołem Szkół nr 1 (SP nr 5 i GS nr 4).

Było to niebezpieczne, zwłaszcza że na drodze do II LO i do MZS nr 1 (od strony ul. Konstytucji 3 Maja) nie ma chodnika. – Czasami podjeżdżali tutaj młodzi ludzie, i to niekoniecznie z przepisową prędkością – mówi Mirosław Sakowski. – Te znaki zostały postawione po to, żeby zagwarantować dzieciom i młodzieży bezpieczne dojście do szkoły i powrót z niej. Prosili mnie o to zarówno rodzice uczniów, jak i pracownicy szkoły.

W przypadku drogi do szkoły od strony Dolnych Młynów rzecz miała się podobnie. Gdy nie było zakazu ruchu, cały chodnik był zastawiony autami, więc dzieci i młodzież znowu szli po jezdni.

Co więcej, jak podkreśla dyrektor, w okolicy obu szkół znajduje się przynajmniej 5 parkingów (jeden przed MZS nr 1, jeden przed i jeden za II LO, przy Konstytucji 3 Maja i nowo wyremontowany parking przy Góralskiej). – Na każdym z nich można wysadzić swoją pociechę i będzie ona miała do pokonania zaledwie kilkadziesiąt metrów – dodaje Mirosław Sakowski.

Trzeba też dodać, że nie wszyscy rodzice przejęli się zmianą oznakowania. W czwartek, 17 października, staliśmy z dyrektorem pod II LO około 10 minut. W tym czasie kierowcy dwóch aut popełnili wykroczenie. A najgorzej, zaznacza dyrektor, jest od 7:40 do 8:00. Wielokrotnie interweniowała tutaj straż miejska.

Mirosław Sakowski jako radny Rady Miasta Bolesławiec obiecał poruszyć – sugerowaną przez Czytelnika – kwestię wykonania wyjazdu z parkingu przed MZS nr 1 w stronę ul. Góralskiej na posiedzeniu Komisji Infrastruktury, Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa Rady Miasta.

Do tematu wrócimy.

(informacja: ii)

Reklama