Młodzież Wszechpolska z terenu Dolnego Śląska powołała na ostatnim zebraniu wydział zajmujący się zwalczaniem "niemieckich roszczeń i rewizjonistycznych wybryków na Dolnym Śląsku".
Plakaty pojawiły się na słupach i tablicach ogłoszeniowych, w rocznicę wybuchu II wojny światowej. Z ich treści dowiadujemy się, że Dolny Śląsk zawsze był i będzie polski, że odpowiedzialnymi za nienawiść i konflikty są wyłącznie neofaszyści i rewizjoniści niemieccy, oraz że organizacja Młodzieży Wszechpolskiej położy tym działaniom kres.
Nie tak dawno o Bolesławcu było głośno za sprawą innych plakatów. 21 lipca na słupach ogłoszeniowych i przystankach autobusowych pojawiły się plakaty w języku niemieckim dotyczące rzekomych mordów, których na Niemcach dopuszczali się po wojnie Polacy i Czesi. Po kilku dniach okazało się, że antypolskie plakaty rozwieszał radny miasta Görlitz Jurgen Hösl Daum, należący do nacjonalistycznej partii DSU.