Zdarzenie miało miejsce na początku października ub.r. Krzysztof K., szef Rady Gminy Gromadka, był na spotkaniu towarzyskim ze swoim wieloletnim znajomym. Doszło tam do kłótni, po której obaj panowie rozjechali się do swoich domów. Po jakimś czasie znajomy oskarżonego podjechał na posesję K. i wyciągnął maczetę. Doszło to kolejnego spięcia, w czasie którego K. chwycił za siekierę i zranił znajomego w lewe ramię, powodując tym samym uszczerbek na zdrowiu powyżej dni siedmiu. Ale, jak podkreśla w rozmowie z „ii” Violetta Niziołek, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze, nie były to bardzo ciężkie obrażenia. Co więcej, jak powiedziała pani prokurator, materiał dowodowy nie wskazywał na to, że oskarżony podjął działanie w ramach obrony koniecznej.
Prokuratura w kwietniu br. skierowała do sądu akt oskarżenia przeciw K. Mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił składania zeznań. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Wójt Gromadki Dariusz Pawliszczy nie chciał komentować sprawy. – Jeśli będzie wyrok, będę się do niego odnosił – zaznaczył. – Nie mam żadnych zastrzeżeń co do pracy pana przewodniczącego.
Do tematu wrócimy.
(informacja: ii)