Bolesławieccy kierowcy wreszcie doczekali się remontu drogi wyjazdowej z Bolesławca w kierunku miejscowości Łaziska. Na popularnej „Koziej Górce” nie ma już dziur. Drogowcy nie pomalowali jeszcze pasów i nie usunęli znaków ostrzegających o sygnalizacji świetlnej, zwężeniu drogi i ograniczeniu prędkości do 40 km/h.
I na tę ostatnią sprawę zwrócił uwagę Czytelnik, który poinformował nas, że od trzech dni na wyremontowanym odcinku drogi nic się nie dzieje, a mimo tego nie zasłonięto/nie usunięto tymczasowych znaków drogowych związanych z remontem. Za to można się tam natknąć na kontrolę policji.
Nieostrożny (jeżdżący na pamięć) kierowca może zapłacić mandat, gdyż nadal obowiązuje tam ograniczenie prędkości do 40 km/h.