W trakcie apelu porannego 10 Brygady Kawalerii Pancernej (10BKPanc) przed front szyku został wywołany starszy szeregowy Grzegorz Całka. Żołnierz został wyróżniony przez pułkownika Dariusza Nawrockiego, dowódcę 10BKPanc w zastępstwie, za wzorową postawę żołnierską.
Mieszkanka Świdnicy napisała: „Zwracam się z podziękowaniami oraz gratulacjami posiadania w swojej jednostce tak bezinteresownych i pomocnych żołnierzy. Posiadający rzadką grupę krwi szeregowy Całka odpowiedział na apel rodziny ciężko chorego człowieka, u którego pojawiły się komplikacje pooperacyjne. Nie tylko oddał krew, ale podnosił nas na duchu i dodawał nam otuchy w tym trudnym czasie. [...] Jesteśmy bardzo wdzięczni, ponieważ to właśnie jego krew uratowała życie tak bliskiej nam osobie”.
– Za godne reprezentowanie brygady i munduru żołnierza polskiego oraz wzorową postawę żołnierz zostaje wyróżniony, ale przede wszystkim powinien stać się dla wszystkich przykładem godnym naśladowania – powiedział pułkownik Nawrocki w trakcie apelu. – Podarował dar najcenniejszy, a wraz z nim podarował życie. I zrobił to bezinteresownie. To jedna z najważniejszych rzeczy, które możemy zrobić dla innych.
To nie pierwszy przypadek wyróżnienia pancerniaka za odwagę i bezinteresowne, zdecydowane działanie w chwilach zagrożenia życia lub zdrowia ludzkiego. Ostatnich kilka miesięcy obfituje w wydarzenia, w czasie których pancerniacy okazują swą niezawodność i męstwo.
Na początku grudnia płk Nawrocki wyróżnił starszego szeregowego Marcina Cyrtę, który stanął w obronie mieszkańca Góry Kalwarii. Ten ostatni został zaatakowany przez grupę chuliganów, którzy zagrażali mu, a także niszczyli mienie. „Szybkie, konkretne decyzje i udzielenie pomocy, a także wysokie kwalifikacje żołnierza uniemożliwiły chuliganom kontynuowanie rozboju i dewastacji mienia prywatnego” – napisał w liście z podziękowaniem wdzięczny mieszkaniec Góry Kalwarii.
9 stycznia 2014 roku wyróżnienie od dowódcy XIV zmiany PKW Afganistan oraz honorowy tytuł „Hero of Battle” otrzymał żołnierz Taktycznego Zespołu Bojowego, sierżant Tomasz Borowski, który będąc świadkiem wypadku amerykańskiego śmigłowca wojskowego w pobliżu bazy Ghazni, pospieszył na ratunek. Wraz z żołnierzami polskimi i amerykańskimi sprawnie wydobył z uszkodzonego śmigłowca poszkodowanych, ewakuował ich z niebezpiecznego rejonu i udzielił im pierwszej pomocy.
(informacja: Katarzyna Przepióra, pomocnik oficera prasowego 10BKPanc w Świętoszowie)