Juniorzy BKS zremisowali z liderem

junior-bks-mecz
fot. istotne.pl Niespodziankę swoim kibicom sprawili juniorzy BKS w sobotnim spotkaniu z liderującą rozgrywkom LDJ legnicką Miedzią. Mecz zakończył się wynikiem 0:0.
istotne.pl 0 zawody, miedź legnica, ldj, remis, bks bolesławiec

Reklama

W sobotę, 18 maja, juniorzy BKS zmierzyli się z liderem tabeli LDJ – Miedzią Legnica. Legniczanie, którzy walczą o awans do ligi makroregionalnej, przyjechali z nastawieniem „jak po swoje”, ale nie zdołali pokonać bardzo ambitnie grających tego dnia bolesławian. Goście w przebiegu całego spotkania stwarzali sobie wiele sytuacji bramkowych. Niestety, razili brakiem skuteczności. Warto nadmienić, że mimo optycznej przewagi legniczan, to my mogliśmy zejść w przerwie do szatni z jedno bramkowym prowadzeniem. Po faulu na Danielu Ziółkowskim rzutu karnego nie wykorzystał jednak Kornel Dobrowolski.

Druga połowa, to coraz bardziej chaotyczne ataki legniczan, którym zaczął „palić się grunt pod nogami”. Na trybuny za niesportowe zachowanie zostaje wyrzucony trener gości, a zawodnicy grając schematycznie długimi podaniami bili niczym głową w mur – ustawiony przez momentami heroicznie broniących bolesławian. Gospodarze wyprowadzają kilka groźnych kontr. Niestety, nam również nie udaje się objąć prowadzenia. Po jednym z rzutów wolnych rozgrywający bardzo dobre zawody Kornel trafia w poprzeczkę. Ostatnie 10 minut kończymy w osłabieniu, po drugiej żółtej kartce boisko musiał opuścić Marek Faryniarz. Mimo tego utrzymujemy remis i z podniesionymi głowami udajemy się do szatni.

Wielkie brawa dla całego zespołu, który zostawił na boisku mnóstwo zdrowia i udowodnił, że ogromna ambicja i zaangażowanie muszą zostać nagrodzone! Warto przypomnieć, że nasi juniorzy to w ¾ rocznikowo juniorzy młodsi, mimo tego bardzo dzielnie stawiają czoła starszym kolegom tej ligi.

BKS: Purta, Czernatowicz, Grzyb, Rajczakowski, Kobeluszczyk, Dobrowolski, Wakulski, Wojciechowski, Ziółkowski (70' Rogowski), Matkowski (46' Faryniarz), Baczewski (60' Borzymek).

(informacja: M. Sawicki/ii)

Reklama