Niezamówiony przez nikogo „ogrodnik” pojawił się w nocy z 5 na 6 września pod galerią Bolesławiec City Center. Ok. 1:00 nieznany miłośnik zieleni chwycił za łopatę i... wykopał fragment trawnika. Redakcja „Istotnych Informacji” zachodzi w głowę – po pierwsze: po co to zrobił? A po drugie: co uczyni z tak cennym trofeum?
Czy nie można szanować tego, co jest dobrem wspólnym?
(informacja: ii)