Do zdarzenia doszło ok. 14:30 w Łaziskach koło Bolesławca. Kierujący Reanult Kangoo zjechał z drogi, przebił ogrodzenie i uderzył w ścianę budynku. Młody mężczyzna jechał sam. Został ranny, miał rozbitą głowę. Z auta wyszedł o własnych siłach. Pogotowie zabrało go do szpitala na badania.
Wśród osób, które są na miejscu zdarzenia, krążą dwie wersje zdarzenia. Mieszkańcy mówią, że chłopak za szybko jechał i stracił kontrolę nad pojazdem. Rodzina mężczyzny twierdzi z kolei, że kierowcy ktoś zajechał drogę i musiał się ratować zjeżdżąjąc na bok. Policja sprawdza obie wersje. Mieszkańcy Łazisk skarżą się, że kierowcy nagminnie przekraczają dozwoloną na tej drodze prędkość i że dojdzie w końcu do tragedii.
Droga między Kruszynem a Łaziskami jest wąska. Już nie raz dochodziło tam do kolizji.