Niedawno informowaliśmy, że Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad przepisami, które wprowadzą obowiązek jazdy na suwak i tworzenia korytarza życia. Jak się jednak okazuje, zmiany, które zamierza wprowadzić resort, są – zdaniem inicjatorów akcji „Korytarz życia – włącz myślenie”, czyli m.in. strażaków ochotników z Czernej (gmina Nowogrodziec) – najzwyczajniej w świecie niewystarczające.
Jak czytamy na stronie akcji „Korytarz życia...”:
Tyle pracy, tyle wysiłku, a wydaje się że wszystko pójdzie na marne. W projekcie przepisów regulujących tak zwany korytarz życia ma znaleźć się zapis o tym, że policja będzie miała obowiązek wskazania kierowcom, jak wydostać się z zakorkowanej autostrady. W tym celu MSW przygotowało cztery warianty udrażniania autostrady:
- Pierwszy to otwarcie bramek technicznych – może to i słuszne, ale praktyczne jedynie dla aut osobowych.
- Drugi, idiotyczny wariant to jazda pod prąd korytarzem życia. Już widzę ten burdel, jak każdy z kierowców zacznie robić to na własną rękę i jak mu się podoba. Nie sądzę, żeby nagle na autostradzie znalazło się tyle policji, żeby nad tym zapanować.
- Trzeci wariant to blokowanie wyjazdów na autostradę i możliwość opuszczenia autostrady tymi wjazdami. Osobiście nie wiem, co autor ma na myśli. A także likwidacja barierek między pasami autostrady i, w razie wypadku, czasowe skierowanie ruchu na przeciwny pas. Jakoś tego nie widzę!!
- Czwarty i chyba najbardziej sensowny to ustawienie znaków informacyjnych, które w razie wypadku poinformują o możliwości objazdu.
Wygląda na to, że mimo naszych starań działania władzy ustawodawczej idą nie w tym kierunku, co trzeba. Przykre to, ale niestety prawdziwe.
Strażacy apelują:
[…] To jest czwarty rok naszej pracy, ciężkiej, bezowocnej. Stąd nasza prośba. Udostępniajcie nasze posty, filmy, artykuły. Niech nasze materiały dotrą do jak największej liczby odbiorców. Nie, nie mamy ustawionych zysków z reklam, nikt nam nie płaci, wszystko robimy społecznie. Ale tylko dzięki Wam możemy coś zmienić, aby na naszych drogach było bezpiecznie. Pamiętajcie, że najlepszy czas, aby coś zmienić w ustawie o ruchu drogowym, to czas przed wyborami. Po wyborach przez kilka lat znowu nikt Nas nie będzie słuchał.
Korytarz życia
Co Wy na to? Zapraszamy do dyskusji.