Obie drużyny zaczęły mecz śmiałymi atakami. Kilka minut po rozpoczęciu pierwszej połowy szansę zdobycia gola miał BKS. Piłka po strzale głową Pietrzaka trafiła w poprzeczkę bramki gości. Gospodarze odpowiedzieli w 16 minucie. Po uderzeniu jednego z piłkarzy Piasta piłka trafiła w słupek bramki Przykłoty. Kilkakrotnie do końca pierwszej połowy meczu BKS miał szansę na zdobycie bramki, jednak nie udało się skutecznie zakończyć przeprowadzanych akcji. Kilka dobrych sytuacji, zakończonych celnymi strzałami, przeprowadzili też piłkarze Piasta. Bramkarz BKS nie dał się jednak zaskoczyć.
W drugiej połowie bolesławianie zaczęli grać bardziej defensywnie, z nastawieniem na kontrataki. Ta taktyka przyniosła oczekiwane skutki. Pierwsza bramka dla BKS padła około 20 minut przed zakończeniem meczu. Stało się to po udanym kontrataku bolesławian. W akcji uczestniczyli Pietkiewicz, Węgłowski i Rissmann. Ten ostatni, po dobrym podaniu Węgłowskiego, z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce Piasta. Drugiego gola bolesławianie zdobyli w ostatnich minutach spotkania. Była to wspólna akcja braci Jasińskich. Wynik na 2:0 dla BKS ustalił Jacek Jasiński po dokładnym podaniu od Tomasza Jasińskiego.
Mecz odbywał się w trudnych warunkach pogodowych. Obfite opady deszczu spowodowały rozmiękczenie murawy, zaś śliska piłka była trudna do obrony. Okazało się jednak, że piłkarze BKS w trudnych warunkach potrafią się zmobilizować i tym bardziej skupić się na grze. Cieszy też fakt, że drużyna zdołała wygrać mecz przewagą większą niż jednobramkowa.