W nocy z 6 na 7 grudnia policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego bolesławieckiej jednostki na jednym z osiedli zauważyli mężczyznę. Ten na widok radiowozu spanikował i zaczął uciekać.
Kiedy 22-latek został zatrzymany, okazało się, że od kilku dni powinien już siedzieć w więzieniu. Mężczyzna nie wrócił bowiem z przepustki do aresztu śledczego w Jeleniej Górze, gdzie ma jeszcze do odbycia karę 3 miesięcy pozbawienia wolności.
Uciekinier został skazany na odsiadkę za złamanie sądowego zakazu, posiadanie środków odurzających oraz liczne wykroczeniami w ruchu drogowym.
22-latek trafił już do jeleniogórskiego aresztu śledczego.