O graffiti z Wiadukt Plaza rozmawiamy z Gutkiem, właścicielem 61 Sixty One Tattoo Studio.
Skąd pomysł na takie graffiti?
Spontan.
A dlaczego w tym miejscu?
Z tego, co mi wiadomo, panowie z MOSIR zgłosili się do nas z zapytaniem, czy mamy ochotę wziąć udział w zorganizowanej imprezie i pomalować na święto ceramiki graffiti. Zgodziliśmy się. Dostaliśmy farby, pomalowaliśmy, reszta farb, których nie zużyliśmy, zostały przeznaczone na pomalowanie ściany na skateparku.
Co to za postacie są na tym graffiti?
Panienka w czerwonych włosach i portret 2Paca.
Ile czasu zajęło namalowanie graffiti?
Ile zajęło? Nie wiem, dwa dni po kilka godzin, 13-15 godzin.
Czy jeszcze gdzieś na terenie Bolesławca można zobaczyć wasze projekty?
Niema więcej naszych prac w mieście, poza tym na skateparku, choć nie ukrywam, że chciałbym bardzo stworzyć w mieście kilka fajnych murali, oczywiście za zgodą władz miasta.
Jakieś plany nowych murali?
Marzy mi się stworzenie muralu upamiętniającego 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę. Plus kilka innych tez fajnych pomysłów, ale wszystko zależy od naszych władz, czy dadzą nam miejsca i pozwolenie na tworzenie różnego rodzaju murali. Wiec plany są, ale nie od nas to zależy, czy coś powstanie czy nie, tylko od władz miasta.