We wtorek (26 lutego) na boisku Ośrodka Wodno-Sportowego przy ulicy Spacerowej w Bolesławcu BKS podejmował KS Stare Jaroszowice. Było to czwarte spotkanie, które piłkarze Sebastiana Tylutkiego rozegrali przez rozpoczynającą się 9-10 marca wiosenną rundą rozgrywek IV ligi dolnośląskiej.
Już na początku meczu bolesławianie wyszli na prowadzenie. Stało się tak po strzele Adriana Puzio. Niedługo potem Stare Jaroszowice doprowadziły do wyrównania za sprawą trafienia Michała Urbańskiego. Na ponowne prowadzenie BKS wyprowadził Adrian Puzio. Później gola dołożył także Marek Majka. Ambitnie grający piłkarze ze Starych Jaroszowic zdobyli jeszcze bramkę kontaktową. Na listę strzelców wpisał się Tomasz Król i wynikiem 3:2 (3:2) dla BKS ten mecz się zakończył. Warto odnotować sytuację, w której BKS był bliski podwyższenia prowadzenia. Z kilkunastu metrów na bramkę Starych Jaroszowic uderzył Filip Zagórski. Po tym strzale piłka odbiła się od poprzeczki i nie wpadła do bramki.
Mecz nie był z gatunku tych miłych dla oka. Z obu stron było sporo niedokładności, strat i szarpanej gry. Wpływ na to miało na pewno grząskie boisko, które utrudniało rozgrywanie. Dodatkowo pod koniec meczu kontuzji doznał zawodnik KS Stare Jaroszowice. Piłkarz nieszczęśliwie upadł na dłoń i prawdopodobnie zakończyło się to pęknięciem kości śródręcza.
W najbliższą sobotę (2 marca) bolesławianie rozegrają kolejny mecz sparingowy. Tym razem udadzą się do Niemiec, by zmierzyć się z SV Fortuna Trebendorf. Sparing zostanie rozegrany o godzinie 12:00, w mieście Trebendorf.