Do DWÓCH KOLIZJI doszło w niedzielę 29 lipca na 60 kilometrze A4 w stronę Zgorzelca, między Szczytnicą a Krzywą. Przed godziną 20:00 kierowca škody, mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla, nie zachował bezpiecznej odległości i najechał na tył renaulta, którym kierował 33-latek z powiatu bolesławieckiego. W wyniku uderzenia renówka przydzwoniła w volkswagena, którym podróżował 37-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego.
Chwilę potem doszło do kolejnej kolizji. Tym razem bezpiecznej odległości nie zachował 54-latek z powiatu lwóweckiego, który jadąc samochodem marki BMW, najechał na tył citroëna, za kierownicą którego siedział 34-latek z Tomaszowa Mazowieckiego. Ten drugi pojazd stoczył się do rowu, a bmw uderzyło w... škodę kierowaną przez mieszkańca Kędzierzyna-Koźla.
Do szpitala przewiezione zostały dwie osoby: kierowca bmw i pasażer škody. Na szczęście nic poważniejszego im się nie stało.
Sprawcy obu kolizji (kierowcy bmw i škody) stracili dowody rejestracyjne i dostali mandaty w wysokości 300 zł.