Do zdarzenia doszło ok. 16:00, w samym centrum miasta, tuż przy Rynku. Kierowca Audi na lubińskich numerach rejestracyjnych jechał szybko ulicą Zacisze i z impetem skręcił w ulicę z tyłu sklepu papierniczego. Tam uderzył w psa prowadzonego na smyczy przez starszych ludzi. Zwierzę wkręciło się w koło razem ze smyczą.
– Kierowca nie zatrzymał się i jechał dalej. Ludzie za nim biegli, dzieci na placu zabaw widziały. Koszmar jakiś – mówi czytelniczka.
Zwierzę nie przeżyło.
– Starsi ludzie szli spod tunelu przy ul. Zacisze i przechodzili przez ulicę. Weszli na chodnik, a on wjechał na Kościelną od strony banku. Pies wchodził na chodnik i ten mężczyzna go zahaczył. Ludzie krzyczeli, mężczyzna kawałek przejechał, potem się zatrzymał i powiedział, że to nie jego wina, i odjechał. I „brawa” dla naszej straży miejskiej, bo przyjechali, popatrzyli i odjechali. Kazali czekać na policję. Pies leżał ponad godzinę – pisze inna czytelniczka.
Sprawa została zgłoszona policji. Na miejscu byli funkcjonariusze, którzy potwierdzili fakt, że mężczyzna przejechał psa. Została sporządzona dokumentacja, będzie prowadzone postępowanie.
Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy od czytelniczki.
Wyślij wiadomość, daj cynk
Jeśli jesteś świadkiem jakiegoś zdarzenia, albo coś Cię denerwuje, wyślij nam zdjęcie MMS-em, napisz na WhatsApp lub zadzwoń do nas. Nasz numer 730 690 700 (czynny całą dobę). Dodaj ten numer do kontaktów i zapisz jako istotne.pl. Gwarantujemy anonimowość.