Spełnijmy marzenie Sybiraka i najstarszego fryzjera w Polsce

Franciszek Kułacz
fot. TuTeraz Pan Franciszek ma 93 lata i właśnie zamknął swój warsztat fryzjerski. Starszy pan ma dziś jedno marzenie: dostać list od Sybiraka, towarzysza dawnej niedoli. Spełnijmy marzenie pana Franciszka z Wrocławia, bo w Bolesławcu bardzo prężnie działa Związek Sybiraków.
istotne.pl 86 sybiracy

Reklama

Osoby, które chcą napisać list do pana Franciszka, proszone są o kontakt z redakcją: telefonicznie 792 177 320 lub za pomocą formularza kontaktowego.

Serwis ToTeraz opublikował na swoim fanpage'u wzruszający film, w którym Franciszek Kułacz opowiada o swoim życiu i pracy. Najstarszy czynny fryzjer w Polsce prowadził swój zakład we Wrocławiu 70 lat. Polubił swoich klientów i traktował ich jak najbliższych. Pracowałby jeszcze, ale czynsz za lokal jest w tej chwili dla niego zbyt wysoki. Na filmie widać, że Franciszek Kułacz kocha to, co robi i z żalem kończy praktykę. Jako dziecko został wywieziony z rodziną na Sybir w bydlęcym wagonie. Po wojnie z Ukrainy trafił do Wrocławia.

Pan Franciszek ma jedno wielkie marzenie: chciałby dostać list od Sybiraka. I my możemy to marzenie pana Franciszka spełnić. W Bolesławcu działają prężnie Sybiracy. Samorządowe Gimnazjum nr 2 (teraz likwidowane) nosiło imię Polaków Zesłanych na Sybir. W 2015 roku z 43 placówek z całej Polski przybyli przedstawiciele do Bolesławca i Lwówka Śląskiego na V Zjazd Dyrektorów Szkół i Placówek oraz Prezesów Stowarzyszeń noszących imiona upamiętniające Zesłańców Sybiru. Pan Franciszek może dostać wiele listów.

Reklama