W mediach społecznościowych pojawili się oszuści, którzy obiecywali swoim ofiarom wspólne życie, wyjazd za granicę, spadek, a nawet mieszkania lub domy, a następnie wyłudzali znaczne kwoty pieniędzy.
Oszuści najczęściej nawiązują kontakt ze swoimi ofiarami w sieci – przez komunikatory lub media społecznościowe. Prezentują się w mundurze wojskowym, rozmawiają lub piszą po angielsku, są mili i kulturalni.
Ich mechanizm działania jest prosty: nawiązują bliski, serdeczny kontakt z ofiarą, a tym samym wciągają ją w grę psychologiczną. Następnie, po zdobyciu zaufania, proszą o przelanie na ich konto pieniędzy za paczkę, certyfikat lub wsparcie leczenia córki, syna, lub też obiecują spadek albo kupno – po okazyjnej cenie – nieruchomości za granicą.
I proszą o wpłatę określonej sumy, która pomoże załatwić formalności lub która potrzebna jest na łapówki za granicą. Są to zwykle dość znaczne sumy, i to w obcej walucie: dolarach lub euro.
Po uzyskaniu pieniędzy od ofiary zrywają kontakt: przestają się komunikować, likwidują swoje konto w mediach społecznościowych.
Policjanci:
Takie działanie i takie propozycje to zwykłe oszustwo. Jeśli przypadkowo poznana osoba chce nam dać sporą sumę pieniędzy, natychmiast kończmy taką znajomość.
Nie bądźmy również łatwowierni, zwłaszcza przy zawieraniu znajomości przez internet. Nie wysyłajmy nikomu pieniędzy. Nie przekazujmy swoich danych osobowych, numerów kont bankowych czy innych ważnych informacji dotyczących nas samych.