Najmłodsi „orientaliści” spotkali się na najważniejszych zawodach w roku w Kwidzynie (woj. pomorskie). UKS Orientpark.pl Iwiny (gmina Warta Bolesławiecka) reprezentowało 7 zawodników w kategoriach sportowych i dwoje najmłodszych w kategorii usamodzielniającej (KM10N). Zmagania rozpoczęły się w piątek 31 maja od biegu sprinterskiego rozegranego w centrum starego miasta.
Pierwszy start i pierwszy medal dla Jędrzeja Pachnika (M13). Ustąpił on jedynie rywalowi z klubu Wataha Warszawa Bartoszowi Stopczyńskiemu. W pierwszej dziesiątce zameldowały się jeszcze Julka Halewicz, 8 lokata, i Sonia Szelig – 9 miejsce (w kategorii K12).
Nieco poniżej możliwości pobiegł Gracjan Dwojak (M13), który uplasował się na 12 pozycji, podobnie jak Antoni Pachnik (M10). Piętnaste miejsce zajęła Wiktoria Kulka (K14), a rozpoczynająca swoją przygodę z orientacją sportową Oliwia Roman (K12) uplasowała się na 26 pozycji.
Trener Dariusz Pachnik:
Po pierwszym dniu w klasyfikacji drużynowej zajmowaliśmy 14 miejsce.
Drugi dzień rywalizacji to bieg na dystansie klasycznym, który gospodarze przeprowadzili częściowo w terenie leśnym, a częściowo w otwartym terenie toru motocrossowego. D. Pachnik: – Teren dla młodych adeptów biegu na orientację okazał się bardzo wymagający. W takich warunkach nie mogło być mowy o przypadkach. Najlepsi zawodnicy w miarę sprawnie i szybko pokonywali swoje trasy, jednak ci o mniejszym doświadczeniu mieli spore kłopoty i czasy uzyskane na mecie były dość spore. Różnice na mecie pomiędzy poszczególnymi zawodnikami były znaczne.
Ponownie nie zawiódł Jędrzej, który wywalczył miejsce na podium, tym razem na najniższym stopniu. Trener:
Gracjan, bardzo zmotywowany, żeby zrehabilitować się za niepowodzenie w biegu sprinterskim, ruszył chyba zbyt szybko i początkowe duże błędy nawigacyjne spowodowały, iż rywalizacja o medale znacznie się od niego oddaliła. Jednak w drugiej połowie trasy, która była trudniejsza, poradził sobie bardzo dobrze i piął się stopniowo w górę, by ostatecznie uplasować się tuż za podium, na czwartym miejscu.
Bardzo dobrze spisała się Julia Halewicz, która w bardzo mocno obsadzonej konkurencji uzyskała piąty czas! Sonia, podobnie jak Gracjan, ruszyła z wolą walki, ale błędy pozbawiły ją szans na wysokie lokaty. Antek uzyskał podobny wynik jak na sprincie i uplasował się na trzynastej pozycji. Wiktoria i Oliwia zajęły dalsze pozycje. Drużynowo utrzymaliśmy czternaste miejsce (sklasyfikowano 33 kluby).
Niedziela to bieg sztafetowy. Rywalizacja wróciła do Kwidzyna, ale już na jego obrzeża. Część biegów rozegrano w terenie zurbanizowanym, a część – w mocno zarośniętym i podbagnionym lesie. (Podobnie jak w sobotę, teren w części leśnej był bardzo wymagający i selektywny).
Dariusz Pachnik:
Przepisy pozwalają w biegu sztafetowym na łączenie składu sztafet w ramach jednego województwa. Ponieważ w kategorii młodzików mamy tylko dwóch zawodników, to po uzgodnieniu z trenerami MKS Paulinum Jelenia Góra do Jędrka i Gracjana dołączyliśmy Kubę Tomalaka z tego właśnie klubu.
Kuba pobiegł na pierwszej zmianie i ze sporą stratą do pierwszego zawodnika zameldował się na 12 miejscu (wystartowały 23 zespoły).
Na drugą zmianę ruszył Gracjan, który miał swoje problemy na trasie, ale niektórzy rywale mieli jeszcze większe. Dwa pierwsze zespoły uciekły już bardzo daleko, a do trzeciego miejsca strata wynosiła też dużo, bo aż sześć minut. Gracek zameldował się w strefie zmian jako ósmy.
Jędrek dość szybko zaczął odrabiać straty. Już na pierwszych punktach dogonił drugą drużynę z Azymutu Pabianice, drugi zespół Wawelu Kraków, a w dalszej części trasy – MOS Wrocław, pierwszy zespól Pabianic i Wawelu.
Na mecie zameldował się… na trzeciej pozycji i zdobył swój trzeci medal na tych mistrzostwach, a ósmy w swojej karierze, potwierdzając przynależność do ścisłej czołówki w swojej kategorii wiekowej. W kategorii M13 tylko Jędrek zdobył więcej niż jeden medal!!!
Dziewczęta z K12 również wystartowały w sztafecie wojewódzkiej z Wiktorią Dutkiewicz z Jeleniej Góry oraz z Sonią i Julką z naszej strony. To właśnie nasze dziewczęta nadawały ton sztafecie. Julka Halewicz dzięki bardzo dobremu biegowi z dziewiątego miejsca wyprowadziła zespół na punktowane szóste miejsce. Druga sztafeta z Oliwią Roman uplasowała się na 12 miejscu (wystartowało 21 zespołów).
Trener dodaje:
Skromna siedmioosobowa ekipa zajęła czternaste miejsce drużynowo; przywieźliśmy trzy medale i sześć miejsc w pierwszej dziesiątce indywidualnie oraz dwie sztafety w pierwszej szóstce. To naprawdę niezły wynik!!!