Coraz rzadziej wysyłamy tradycyjne listy, a co za tym idzie – przychody Poczty Polskiej z tego tytułu spadają. W styczniu br. spadły o 9 proc.
Dlatego też Poczta Polska na początku kwietnia wprowadzi nowy cennik. (Został on już zatwierdzony przez Urząd Komunikacji Elektronicznej).
– Zmiany były konieczne – mówi „Rzeczpospolitej” jeden z menedżerów PP. – Gdyby nie nowy cennik, straty Poczty na usłudze powszechnej przekroczyłyby w tym roku aż 350 mln zł. Teraz uda się je ograniczyć do około 70 mln zł.
Jak czytamy na rp.pl:
Dotąd statystyczne gospodarstwo domowe wydawało rocznie ok. 70,87 zł na listy, po podwyżce będzie to ok. 79,92 zł. Po zmianach cennikowych przeciętny Polak do listów dopłaci rocznie około 9 zł. Cena choćby tego najtańszego i najpopularniejszego, czyli krajowego listu ekonomicznego, wzrośnie z 2,60 do 3,30 zł. To oznacza, że wysłanie kartki pocztowej zdrożeje o 27 proc.
Szczegóły na stronie „Rzeczpospolitej”.
Co Wy na to? Często wysyłacie tradycyjne listy i pocztówki? Będziecie nadal korzystać z tych usług Poczty Polskiej?
Zapraszamy do dyskusji.